Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Putin przestrzegł Kadyrowa. Powiedział tylko jedno zdanie

Władimir Putin odwiedził we wtorek Czeczenię i spotkał się z Ramzanem Kadyrowem, watażką który rządzi krajem w jego imieniu. W mediach społecznościowych pojawił się film, w którym prezydent Rosji zwraca się bezpośrednio do przywódcy Czeczeni. - Wszyscy jesteśmy piechurami - powiedział Putin. I dodał jeszcze jedno, ważne zdanie.

Putin przestrzegł Kadyrowa. Powiedział tylko jedno zdanie
Putin ostrzega Kadyrowa? Powiedział jedno zdanie (X)

We wtorek, po raz pierwszy od 2011 roku, prezydent Rosji Władimir Putin odwiedził Czeczenię, gdzie spotkał się z jej liderem, Ramzanem Kadyrowem. Według doniesień "The Telegraph", podróż miała na celu podkreślenie silnej więzi pomiędzy Kreml a Czeczenią, regionem, który od lat pozostaje kluczowym sojusznikiem Moskwy.

W mediach społecznościowych pojawił się film, w którym prezydent Rosji zwraca się bezpośrednio do przywódcy Czeczeni. - Wszyscy jesteśmy piechurami, jesteśmy w tej samej sytuacji - powiedział Putin.

Ukraiński polityk Anton Heraszczenko sugeruje, że celem wizyty Putina było upewnienie się, że Kadyrow pozostanie lojalny wobec Moskwy po ukraińskiej inwazji na Kurski Okręg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie uciekli z granicy z Ukrainą. Żołnierz pod Kurskiem z apelem do Putina

Nie jest tajemnicą, że Kreml okazuje wielką cierpliwość wobec wybryków czeczeńskich władz, przymyka oko na masowe pozasądowe zabójstwa na rosyjskich obywatelach, toleruje morderców i porywaczy eliminujących ludzi, którzy podpadli Kadyrowowi. Sprawców przestępstw, które aprobuje władza, nie spotykają kary, a organy śledcze federacji mają ograniczony dostęp do republiki.

W odpowiedzi Kadyrow często prezentuje swoją lojalność wobec Putina, co jest widoczne także w mediach. Niedawno zaprezentował uzbrojonego Cybertrucka, który ma trafić na front. Kadyrowowi wręczono także Rosyjską Nagrodę Nobla za zasługi w odbudowie i rozwoju Czeczenii. Przyznał, że sankcje USA są niesprawiedliwe, a Putin, jego zdaniem, zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla za uratowanie dzieci z Donbasu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Podczas wizyty, której kulisy dokumentowały media rosyjskie, Putin i Kadyrow wymieniali uprzejmości, co symbolizowało bliskie stosunki polityczne. Kadyrow, znany z lojalności wobec Putina, ogłosił wcześniej, że wysłał tysiące bojowników na wsparcie rosyjskiej ofensywy na Ukrainie.

Spotkanie w Groznym, głównym mieście regionu Kaukazu Północnego, obejmowało serdeczne przywitanie i plan "napiętego programu" spotkań, które miały na celu dalsze zacieśnianie więzi.

Putin zaniepokojony ruchami Ukrainy

Spotkanie Putina z Kadyrowem w Czeczenii nabrało szczególnego znaczenia w kontekście trwającej ofensywy na Ukrainie. Współpraca pomiędzy Moskwą a Groznym wyraża nie tylko polityczne wsparcie, ale także gotowość do współdziałania w obliczu zewnętrznych wyzwań. Deklaracja Kadyrowa o wsparciu rosyjskich działań na Ukrainie podkreśla kluczową rolę, jaką Czeczenia odgrywa w strategii Kremla.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić