Plotki o pogarszającym się stanie zdrowia Władimira Putina krążyły jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę. W ciągu ostatnich 12 miesięcy mocno się nasiliły, a każde publiczne wystąpienie prezydenta jest szeroko komentowane. Eksperci zwracają uwagę nawet na najmniejsze szczegóły, takie jak ruchy rękami czy mimika twarzy.
Władimir Putin boi się przegranej?
Pojawiły się również pogłoski o spisku kremlowskich urzędników, mającym na celu obalenie Putina lub przygotowanie wejścia jego następcy. Generał Jewgienij Sawostyanow – były szef moskiewskiego oddziału FSB – powiedział, że Putin jest bardzo przestraszony tym, co się dzieje, a jego pozycja staje się zagrożona.
Rozumie, że ten gniew może znaleźć ujście, więc trzyma ludzi z daleka. Putin jest teraz śmiertelnie przestraszony. Rozumie, że ma kłopoty. Żył szczęśliwie i własnymi rękami, wszystko zabrał oraz zrujnował. Niesamowita historia - powiedział były generał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Jewgienij Sawostyanow dodał, że Putin jest teraz zdesperowany i "chwyta się każdej okazji, by wygrać". Prezydent zdaje sobie sprawę, że ludzie zaczynają w niego wątpić. Przez długi czas wizerunek Władimira Putina jako mistrza sztuk walki, myśliwego, sportowca i niezwyciężonego przywódcy był podwaliną pewności dla wielu Rosjan.
Dziś 70-letni prezydent nie przypomina dawnego siebie, który z dumą pozował podczas polowań czy jazdy konnej. Jest teraz opuchnięty i blady. Dręczą go napady kaszlu i ma problemy z kontrolowaniem własnych kończyn — nerwowo porusza rękami, musi przytrzymywać się stołu. Takie objawy mogą być oznakami złego stanu zdrowia, co zbiegło się w czasie z decyzją Putina o wycofaniu się z licznych wystąpień publicznych oraz planowanych wydarzeń.
Jednym z błędów Putina jest to, że na początku zeszłego lata nie wyłapał momentu, w którym Zachód przestał się go bać i nie chciał się już wycofywać - dodał były generał, którego słowa przytacza "Daily Mail".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.