Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Putin zapowiada "nową propagandę". Martwi go alkoholizm urzędników

Z powodu wojny w Ukrainie rosyjscy urzędnicy, nawet na najwyższym szczeblu, zaczęli spożywać dużo alkoholu - ustalił portal "Meduza". Martwi to przede wszystkim Władimira Putina, który nazwał "alkoholizm głównym problemem Rosji".

Putin zapowiada "nową propagandę". Martwi go alkoholizm urzędników
Władimira Putina zaskakuje alkoholizm urzędników (EPA, PAP, GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL)

W ostatnich tygodniach Władimir Putin przeprowadził serię spotkań, w których głównym tematem była nie wojna w Ukrainie czy nałożone na Rosję sankcję, lecz problem z alkoholem w kraju. Putin zapowiedział "nową propagandę" zdrowego stylu życia.

Trzeba to robić po prostu, a nie nie myśleć, że to coś drugorzędnego: faceci piją i będą pić dalej - miał powiedzieć Putin.

Putin walczy z alkoholizmem

Gubernatorzy, którzy uczestniczyli w spotkaniach, byli zaskoczeni taką agendą, bowiem uzależnienie od alkoholu nie znajduje się "nawet wśród dziesięciu najważniejszych tematów w tych regionach".

Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział Meduzie, że oświadczenia Putina wynikają z faktu, że niektóre regiony "wykraczają poza ogólną tendencję" ostatnich lat do ograniczania spożycia alkoholu w Rosji.

Urzędnicy piją na tle wojny

Źródła "Meduzy" podają jednak, że Putin porusza te tematy zupełnie z innego powodu. Według nich prezydent zaczął zwracać szczególną uwagę na ten problem, ponieważ na tle wojny na Ukrainie rosyjscy urzędnicy zaczęli pić alkohol - znacznie częściej i więcej.

Jak podkreślają źródła "Meduzy", rosyjski przywódca jest szczególnie zaniepokojony stanem "niektórych osób z jego najbliższego otoczenia". - Ludzie łagodzą w ten sposób stres od lutego. Ministrowie, ich zastępcy, a nawet niektórzy wicepremierowie, pracownicy administracji prezydenckiej i Rady Bezpieczeństwa, niektórzy szefowie korporacji państwowych, gubernatorzy – mówi jeden z rozmówców.

"Zaczęła cierpieć dyscyplina"

Źródło portalu dodaje, że główna przyczyna tego "stresu" jest związana z realnymi szkodami wyrządzonymi Rosji przez inwazję i sankcje, podczas gdy Putin podobno uważa, że ​​urzędnicy powinni z łatwością poradzić sobie z tymi trudnościami.

Portal podkreśla, że sytuacja ze spożyciem alkoholu wśród czołowych rosyjskich urzędników i biurokratów zaczęła niepokoić Putina, gdy "zaczęła cierpieć dyscyplina". - Ktoś znika przed ważnym wydarzeniem, ktoś mówi niewyraźnie i niejasno, bo przyszedł na spotkanie nietrzeźwy. Opinia publiczna już to widzi - dodaje.

Zobacz także: Będzie przewrót na Kremlu? Prof. Marciniak: po Putinie może przyjść ktoś jeszcze gorszy
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić