Pierwotnie opłata mocową mająca na celu sfinansowanie rynku mocy miała wejść w życie od 1 października 2020 roku. Jak informuje serwis finanse.wp.pl, "wiele wskazuje jednak na to, że ze względu na pandemię koronawirusa jej obowiązywanie zostanie przesunięte na 1 stycznia 2021 roku".
Forum Energii szacuje, że opłata mocowa w 2021 r. może być dla odbiorców kosztem nawet w wysokości 5,4 mld zł. Jest to oczywiście kwota łączna dla wszystkich podmiotów, w tym przedsiębiorstw.
Może przełożyć się to na wzrost rachunków gospodarstw domowych za energię o ok. 40 - 45 PLN/MWh. Przy przeciętnym zużyciu ok. 2375 KWh rocznie na gospodarstwo domowe łączny wzrost rachunków za energię elektryczną w skali roku wyniósłby 107 PLN, co stanowi zmianę o 5,5-7 proc (przy założeniu taryf na energię elektryczną na poziomie z 2020 r.) - mówi Adam Juszczak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, cytowany przez finanse.wp.pl.
Opłaty za prąd. Będzie jeszcze drożej?
Ostateczna stawka i wzrost taryf za energię elektryczną na 2021 rok zależą od decyzji prezesa URE. Niewykluczone, że będą wyższe niż mówią obecne przewidywania.
Wszystko wskazuje na to, że Polacy będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni. Na oficjalne informacje trzeba jednak jeszcze trochę poczekać.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.