Radna PiS obraziła wolontariusza
Pan Adam zaangażował się w pomoc dla chorej dziewczynki, która urodziła się z wadą serca i potrzebuje ponad 5,3 mln zł na leczenie w klinice w Bostonie. Udał się do domu małej Nikoli i nagrał filmik z dziewczynką, na którym udaje kapitana samolotu. - Szanowni pasażerowie, odlatujący lotem »Nikolowe serduszko do Bostonu«. Nasz samolot zapełnił się już w prawie 81 procentach - mówi na nagraniu.
Na grupie wolontariuszy w mediach społecznościowych wywiązała się nieprzyjemna dyskusja, w której uczestniczyła m.in. Joanna Brzózka, wolontariuszka i radna Prawa i Sprawiedliwości z Rybnika. Padły bardzo przykre słowa w kierunku pana Adama.
To jest żałosne, to jest okropne, jak obleśny wujek, który biere dziecko na ręce, nie jestem w stanie normalnie na to patrzeć, bo mi się to nie podobo i dziwia się, że ojciec ku[.]wa na to pozwalo. On wyglądo, ten Adaś, jak oblech zwykły, nie dałabych mu ku[.]wa nigdy dziecka na ręce. I to udowani kapitana samolotu... - napisała radna PiS.
Szef klubu radnych PiS broni Joanny Brzózki
Wolontariusz poczuł się skrzywdzony słowami Brzózki. - Nigdy nie zrobiłem niczego, co uprawniłoby panią Joannę do takich oszczerstw. Dziwi mnie fakt, że osoba na takim stanowisku nie zna wagi takich słów - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Moim zdaniem powinna zostać ukarana za oszczerstwa - stwierdził mężczyzna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Brzózka również zabrała głos w sprawie. - W tych rozmowach padło wiele prywatnych treści, które był adresowane tylko do tego wąskiego grona. Żadna z moich wypowiedzi na tej zamkniętej, prywatnej grupie nie miała charakteru publicznego i nie jest związana z moją działalność publiczną - stwierdziła radna.
Łukasz Dwornik, szef klubu radnych PiS staje w obronie Joanny Brzózki. - Nawet najlepszym zdarzają się słowne wpadki. Asia jest znana w Rybniku z ogromnego zaangażowania i aktywności w obszarze polityki społecznej. Skuteczności w działaniu być może ktoś pozazdrościł? Jestem ciekaw, czy ten ktoś miałby odwagę spojrzeć Asi w twarz? - skomentował wykrętnie.
Zbiórka dla małej Nikoli zakończyła się powodzeniem. Teraz dziewczyna jest przygotowywana do wylotu do Stanów Zjednoczonych.