Jak informuje TVN24, fakt, że podkomisja smoleńska wciąż prowadzi działania, potwierdził sam Antoni Macierewicz. Polityk PiS stanowczo zaprzeczył również, aby prace miały zakończyć się do końca listopada.
Przeczytaj także: Były minister ujawnia. Istnieje tajny dokument ws. Smoleńska?
Tak i owszem. (...) To nie jest prawda – rozwiał wątpliwości Antoni Macierewicz (TVN24).
Podkomisja smoleńska. Antoni Macierewicz zaprzecza, że to koniec działań
Informacja, że podkomisja smoleńska zakończy prace do końca listopada, została podana przez Marcina Ociepę. Wiceszef MON zapewniał, że jeszcze przed końcem roku jego przełożony Mariusz Błaszczak pozna treść raportu.
Komisja działa na podstawie decyzji, która pozwala jej dokończyć swoje prace do listopada bieżącego roku – dowodził Marcin Ociepa dwa miesiące wcześniej (TVN24).
W sierpniu Antoni Macierewicz zapewniał, że raport podkomisji smoleńskiej jest już gotowy. Wersję polityka PiS potwierdziła również Barbara Nowacka, przedstawicielka KO i zarazem córka zmarłej w katastrofie Tu-154 Izabeli Jarugi-Nowackiej. Nowacka przyznała, że dokument liczy 300 stron i na razie zapoznali się z nim tylko krewni ofiar wypadku lotniczego.
Przeczytaj także: Macierewicz rozmawiał z rolnikami. Zrobiło się gorąco
Widziałam raport podkomisji smoleńskiej. W tym raporcie jest to, co Macierewicz wielokrotnie opowiadał już i powtarzał. (...) Są tam różne sposoby udowodnienia jego ulubionej tezy – relacjonowała Barbara Nowacka (TVN24).
Podkomisja Macierewicza działa dlatego, że tak chce Prawo i Sprawiedliwość i prezes Kaczyński, który rozpostarł nad Macierewiczem parasol ochronny i legitymizuje działania tej podkomisji – wtóruje koleżance z KO Sławomir Rybicki, brat zmarłego w Smoleńsku Arkadiusza Rybickiego (TVN24).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.