Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Skandal w pogotowiu. W głowie się nie mieści, co zrobił ten "ratownik"

367

41-latek z gminy Niemce (woj. lubelskie) przedstawiając fałszywy dyplom, zatrudnił się jako ratownik medyczny w chełmskim szpitalu. Mężczyzna właśnie usłyszał wyrok. Wszystko wskazuje na to, że czeka go kolejna rozprawa. Dlaczego?

Skandal w pogotowiu. W głowie się nie mieści, co zrobił ten "ratownik"
41-latek został skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności i 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych (Policja Chełm)

Zakończył się proces Piotr P., który zatrudnił się w szpitalnym oddziale ratunkowym w Chełmie. Mężczyzna przedstawił fałszywy dyplom oraz CV, a także podrobiony dyplom potwierdzający jego rzekome kwalifikacje zawodowe.

41-latek pracował w chełmskim szpitalu od 19 marca do 18 listopada 2020 r. W tym czasie - jak ustalili śledczy - doprowadził lecznicę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na kwotę ponad 63 tys. złotych. Ponadto 72 razy prowadził karetkę pogotowia, będącą na wyposażeniu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Chełmie, mimo orzeczonego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.

"Fałszywy ratownik medyczny" w trakcie składania zeznań do wszystkiego się przyznał. Podczas prowadzenia śledztwa zgodnie z postanowieniem o orzeczeniu środka zapobiegawczego w postaci dozoru policji, Piotr P. miał się zgłaszać na komisariat co kilka dni. Z czasem jednak przestał się meldować na komendzie.

Policja rozpoczęła jego poszukiwania. Jak się okazało, mężczyzna po raz kolejny zapragnął pracować jako ratownik. Funkcjonariusze natrafili na ślad mężczyzny na terenie Warszawy. Ponownie zatrudnił się w jednej z firm jako ratownik, przedstawiając podrobiony dyplom.

Fałszywy ratownik usłyszał wyrok

Sąd Rejonowy w Chełmie skazał Piotra P. na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Dostał także 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Został też zobowiązany do zwrotu placówce nienależnie pobranych pieniędzy - ponad 63 tys. złotych.

Wszystko wskazuje, że to nie koniec kłopotów "ratownika". W sprawie jego pracy na terenie Warszawie prowadzone jest odrębne postępowanie - informuje portal lublin112.pl

Zobacz także: Czy Putin odpowie na zatopienie "Moskwy"? Zaskakujące słowa w rosyjskiej TV
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić