Jak informuje Interia, nasi południowi sąsiedzi pochwalili się ornitologicznym sukcesem. Z obliczeń Słowackiego Towarzystwa Ornitologicznego ( SOS/BirdLife Slovensko) i jego międzynarodowych współpracowników wynika, że w 2024 r. na Słowacji przybyło bocianów. Badacze naliczyli aż 1573 zajętych gniazd w 1106 wsiach.
Ponadto - według SOS/BirdLife Slovensko - w 1344 gniazdach wykluło się 4081 piskląt, a zatem na jedno gniazdo przypadło troje piskląt. Rodzice maluchów mieli zazwyczaj ok. 4 do 7 lat, natomiast najstarsza gniazdująca samica miała 16 lat (taki przypadek odnotowano we wsi Lučivná).
W krajowym spisie bocianów wzięło udział ok. 300 ornitologów, wolontariuszy i przyrodników, a obserwacje prowadzono wiosną. Słowacy już od 1977 r. regularnie liczą i prowadzą monitoring bocianów białych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bociani rekord na Słowacji powodem do niepokoju?
Kilka miesięcy temu rekordową liczbą bocianów pochwalili się także Słoweńcy. Na terenie całego kraju naliczono 311 bocianich par - o 11 par więcej niż w 2023 r. Ponadto bocianie gniazda opuściły 673 pisklęta (o 77 więcej niż w 2020 r., kiedy pobity został ostatni rekord).
Sęk w tym, że rekordowa liczba bocianów to powód do radości, ale i niepokoju. Zdaniem specjalistów, za wzrostem liczebności bocianów stoją zmiany klimatyczne.
Bocian biały przystosowuje się do gorącego i suchego klimatu, a ze względu na łagodne zimy zmienia trasy i terminy migracji. Zamieszkuje nowe obszary i najwyraźniej ma wystarczającą ilość źródeł pożywienia. Dlatego obserwujemy taki wzrost - wyjaśnił Damijan Denac, dyrektor Słoweńskiego Towarzystwa Obserwacji i Studiów Ptaków.
Jak dodał, ciepła i sucha pogoda sprzyja także pisklętom. Jeśli maj i czerwiec są ciepłe, wzrasta szansa na to, że maluchy przeżyją.
Bociany przemierzają nawet tysiące kilometrów, by przeczekać zimową aurę. Chłód nie jest im straszny - migrują przede wszystkim w poszukiwaniu pożywienia. Jeśli zima jest stosunkowo łagodna, nawet w krajach takich jak Słowacja czy Polska bociany są w stanie znaleźć pokarm, w związku z czym coraz częściej rezygnują z migracji.