Sprawę opisała "Gazeta Wyborcza". Radny Lewicy Sebastian Trzeszkowski uważa, że "lekcje religii - każdej, nie tylko katolickiej - nie powinny odbywać się w szkole".
Wiem, że mają umocowanie w konkordacie i polskich przepisach, a z tym rządem nie ma szans nawet na podjęcie dyskusji w tej sprawie. Skoro jednak muszą się odbywać, niech przynajmniej samorząd do tego nie dokłada z własnej kasy - tłumaczy radny miasta Częstochowa Sebastian Trzeszkowski w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Jak ustalił radny Lewicy, w Częstochowie nauczyciele religii obejmują 131 etatów. Wiceprezydent miasta, który jest odpowiedzialny za oświatę, nie ma informacji ilu z nich to księża i zakonnice, gdyż do pracy w szkołach kieruje ich arcybiskup częstochowski i kuria metropolitalna. Jak podaje "GW" rocznie wynagrodzenie nauczycieli religii w tym mieście wynosi ponad 9,5 mln zł. 70 proc. tych wydatków pokrywa subwencja oświatowa, 30 proc. musi pokryć miasto z własnych funduszy. Chodzi o ponad 2,8 mln zł.
Samorząd naprawdę jest w stanie wydać te pieniądze z większym pożytkiem na ważne dla mieszkańców cele. Tym bardziej że z każdym rokiem liczba uczniów uczęszczających na lekcje religii spada - podkreśla radny Trzeszkowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według danych urzędu miasta we wszystkich miejskich placówkach oświatowych na lekcje religii uczęszcza 72 proc. uczniów i przedszkolaków. W szkołach średnich 54 proc. To o 15,1 proc. mniej niż w 2019 r.
Stąd nasz apel, który chcielibyśmy skierować bezpośrednio do premiera Mateusza Morawieckiego, by przynajmniej tyle dołożył do subwencji oświatowej dla Częstochowy - tłumaczy Sebastian Trzeszkowski. -
Głosowanie w tej sprawie odbędzie się na sesji rady miasta 16 grudnia.
"Zaprzestanie finansowania lekcji religii z budżetu miasta nie jest projektem wymierzonym przeciwko żadnej religii ani przeciwko żadnemu Kościołowi. Nasz apel dotyczy likwidacji finansowania zajęć wszystkich wyznań. Jako samorząd zmuszony do szukania oszczędności, zachowując tak duże środki z organizacji lekcji religii, będziemy mogli przeznaczyć ten kapitał bezpośrednio na zadania budżetowe dla naszych mieszkańców" - czytamy we fragmencie apelu o likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.