Nic nie umknie uwadze internautów. Przekonała się o tym marka odzieżowa Reserved. Pewnej kobiecie nie spodobał się nadruk na jednej z koszulek firmy. Postanowiła zamieścić post na Facebooku, w którym napisała, że treść nadruku uderza we wrażliwość jej i bliskich. Dodatkowo zadeklarowała, że nie zrobi więcej zakupów w tej sieci sklepów.
Autorce nie spodobał się napis i nadruk na koszulce. Ten przedstawiał pijanego św. Mikołaja w towarzystwie renifera. Obaj upajali się winem z butelek trzymanych w rękach. Całość została zatytułowana napisem "odkupienie win" odnoszącego się zarówno do alkoholi pitych przez bohaterów, jak i religijnego zwrotu.
Marka odniosła się do posta kobiety w komentarzu. Wystosowała przeprosiny i zadeklarowała, że koszulka zniknie ze sprzedaży.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Nie mieliśmy na celu obrażenia niczyich uczuć. Ze względu na to, że nadruk rzeczywiście można odczytać dwuznacznie, podjęliśmy decyzje o wycofaniu tego modelu ze sprzedaży w naszym sklepie internetowym oraz salonach stacjonarnych - napisała marka Reserved.
Czytaj także: Burza w USA. Człowiek Trumpa "wbił prezydentowi nóż w plecy". Pokłosie wyborów
Post wywołał falę komentarzy i podzielił internautów na dwie grupy. Pierwsza z nich zgadzała się ze stanowiskiem kobiety, zaznaczając, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Inni stwierdzili, że ta jest przewrażliwiona i nie zna się na żartach, złośliwie dodając, że podsunęła im pomysł na prezent.