Restauracja "U Trzech Braci" w Cieszynie otworzyła się dla klientów stacjonarnych już 8 stycznia. Od tego czasu działalność lokalu cały czas jest kontrolowana przez służby i sanepid. Podczas otwarcia łącznie ponad 21 policjantów legitymowało przybyłych do restauracji gości.
Restauracja pod ostrzałem policji i sanepidu
Za ignorowanie restrykcji związanych z pandemią, sanepid nałożył na właścicieli karę administracyjną w wysokości 30 tys. zł. Ponieważ kary nie zapłacili, komornik wszedł im na konto, na którym dokonuje tzw. zajęcia egzekucyjnego. Jak na razie wyegzekwowano kilka tysięcy złotych.
Restauratorzy powołują się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Organ w sprawie fryzjera, który mimo obostrzeń strzygł klientów, orzekł, że sanepid nie ma prawa nakładać kar, bazując na rządowym rozporządzeniu. Sanepid wniósł już skargę kasacyjną w tej sprawie.
Ukarał nas sanepid powiatowy. Nie zgadzamy się z tym, więc na początku marca odwołaliśmy się od tej decyzji. Poprosiliśmy sanepid wojewódzki o zawieszenie wykonania kary administracyjnej. Do dziś nie mamy odpowiedzi, ale konto mamy zablokowane. Gorąco liczę, że to co nam zabiorą, odzyskamy wraz z kosztami komorniczymi w sądzie – skomentował sprawę dla Onetu Tomasz Kwiek, właściciel restauracji "U Trzech Braci"
Tydzień temu restauratorzy powiadomili na facebookowym profilu restauracji, że policja z kolei przestawiła im w sumie 48 zarzutów. Jak powiedzieli Onetowi, dotyczą one głównie art. 116 paragraf 1a kodeksu wykroczeń (nieprzestrzeganie zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków wynikających z przepisów o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych lub z decyzji wydanych na podstawie tych przepisów).
Właściciele zorganizowali już zbiórkę pieniędzy w sieci. Jak na razie zebrali ponad 22 tys. zł. Wycofali także możliwość płacenia kartą w restauracji. Nie mają w planach zamknięcia lokalu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.