Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Reżim boi się nastolatek. 17-latka ponownie porwana i torturowana

17-letnia Sonia Sharifi została wyciągnięta z samochodu, zawiązano jej oczy i przetrzymywano przez ponad dwie godziny. Jak podkreślają obrońcy praw człowieka, nastolatka doznała wielu obrażeń. Wcześniej przebywała w areszcie.

Reżim boi się nastolatek. 17-latka ponownie porwana i torturowana
Zdjęcie 17-latki stojącej na dachu samochodu stało się dla wielu osób symbolem protestów (Instagram, sonim_7)

Obraz protestującej Soni Sharifi stojącej na dachu samochodu z rękami w górze stał się symbolem buntu w obliczu coraz bardziej brutalnego tłumienia demonstracji, które przetaczały się przez Iran w grudniu ubiegłego roku.

Po jej zwolnieniu z aresztu rodzina, przyjaciele i sąsiedzi Sonii zebrali się na ulicach Abdanan, aby świętować jej powrót do domu. Świętowanie przerodziło się w protesty, które trwały cztery miesiące.

Osiem miesięcy później Sonia zamieściła zdjęcie rany głowy, która była efektem pobicia przez irańskie siły bezpieczeństwa, które ponownie ją zatrzymały. 17-latka mówi, że została wyciągnięta siłą z samochodu, a następnie związano jej oczy, porwano i pobito.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Irańskie kobiety na stadionach w Katarze. "To dla nich akt sprzeciwu"

Hengaw, grupa monitorująca łamanie praw człowieka w Iranie, twierdzi, że 17-latka doznała wielu obrażeń i została "pozostawiona całkowicie sama na jednej z ulic, po tym jak jej grożono, przesłuchiwano i torturowano przez ponad dwie godziny".

To ma być przestroga o tym, że publiczne protestowanie przeciwko reżimowi, jak robiła to Sonia, może być niebezpieczne. Według agencji informacyjnej na rzecz praw człowieka, do tej pory zginęło przeszło 500 demonstrantów, a tysiące aresztowano. Kilku zostało straconych przez państwo.

W Iranie niespokojnie przed rocznicą

Atak na Sonię miał miejsce na miesiąc przed rocznicą śmierci Mahsy Amini, Kurdyjki pochodzenia irańskiego, która zginęła w policyjnym areszcie. Jej śmierć wywołała ogromną falę protestów, a w sieci słowa oburzenia publikowano z użyciem hasztagu #MahsaAmini. Co prawda w ostatnim czasie było o nich ciszej, ale napięcia w irańskim społeczeństwie wciąż są odczuwalne. W ostatnich tygodniach zaostrzono ograniczenia dla kobiet.

W lipcu wznowiono publiczne patrole monitorujące odzież damską. Kobiety, które nie noszą hidżabu, mogą zostać zatrzymane. Mimo to wiele irańskich kobiet nadal odmawia noszenia nakrycia głowy w miejscach publicznych.

W miarę zbliżania się rocznicy śmierci Mashy, irański kanał informacyjny Iran International z siedzibą w USA donosi, że irańskie agencje bezpieczeństwa zaczęły zastraszać i grozić protestującym oraz osobom z nimi powiązanym, aby zniechęcić ludzi do wychodzenia na ulice.

Wygląda na to, że irańskie służby nic sobie nie robią z zaleceń międzynarodowej misji wysłanej do Islamskiej Republiki Iranu przez Wysokiego komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw praw człowieka. Misja w przedstawionym w lipcu raporcie wezwała irański rząd do "zakończenia ciągłych represji wobec pokojowych demonstrantów".

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Dramatyczny finał
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić