Postawa Kazimierza Pachucy może inspirować. Historię emerytowanego inżyniera budownictwa i absolwenta Politechniki Wrocławskiej nagłośnił Urząd Miasta Wrocławia. W przeszłości 91-latek pracował przy budowie lotniska w Starachowicach oraz cegielni w Środzie Śląskiej, był również nauczycielem. Po przejściu na emeryturę, aby nadal być aktywnym, znalazł sobie nowe i zarazem ciekawe zajęcie.
Czytaj także: Łukaszenka ma pomysł. Chce drukować kiełbasę
Po przejściu na emeryturę Kazimierz Pachucy rozpoczął nowe hobby. Wrocławianin zaczął zapisywać w zeszytach swoje obserwacje dot. pogody. Zainteresowanie meteorologią sięgało jeszcze czasów pracy, gdyż to właśnie panująca za oknem aura miała ogromny wpływ na warunki, w których pracowano. 91-latek prowadzi zapisy nieprzerwanie od prawie 20 lat.
Chodziło o znalezienie jakiegoś zajęcia, które by przedłużyło moją aktywność. Uważam, że skoro praca zawodowa już się skończyła, potrzebne jest coś ciekawego, co człowieka może zaabsorbować na dłużej. To przyszło samo z siebie. Pogodą interesowałem się już dawno, bo było to ważne podczas prowadzenia każdej budowy. Aura w moim zawodzie ma bardzo duże znaczenie. Praca budowlańca jest przecież ściśle związana z pogodą - powiedział 91-latek.
Kazimierz Pachucy w swoich obserwacjach zwraca uwagę na wiele czynników. W rozrysowanych przez niego tabelach widnieje m.in. miejsce na datę, godzinę, temperaturę, ciśnienie, kierunek i siłę wiatru, opady - śnieg i deszcz, stan nieba oraz prognozę pogody na następny dzień. Autor zapisuje również swoje uwagi. Zapisy prowadzone są na podstawie tego, co widzi za oknem oraz elektronicznej stacji pogodowej. Po każdym miesiącu pasjonat sporządza podsumowanie.
Dzięki pomiarom 91-latek ma niezwykłe doświadczenie. Sam przyznaje, że potrafi często przewidzieć prognozę pogody trafniej niż telewizja. Analiza aury na przestrzeni lat pozwoliła wyciągnąć Kazimierzowi Pachucemu ciekawe wnioski. Pasjonat zauważył, że średnia temperatura w mieście jest znacznie wyższa, niż jeszcze 20 lat temu. Jak przykład podał lipiec, w którym tegoroczna średnia temperatura powietrza była o 3 st. Celsjusza wyższa niż w 2003 roku.
Teraz moja prognoza jest często bardziej trafna niż ta podawana w telewizji - powiedział Kazimierz Pachucy.
Czytaj także: "Zginiesz", jeśli to zrobisz. Takie słowa miał usłyszeć