Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Robił to w lesie. Grozi mu pięć lat więzienia

627

Jaworscy policjanci zatrzymali 24-letniego mężczyznę, który kradł drewno z lasu, a następnie sprzedawał je przypadkowym osobom. Mundurowi próbowali go namierzyć od listopada bieżącego roku.

Robił to w lesie. Grozi mu pięć lat więzienia
24-latek w rękach policji (dolnoslaska.policja.gov.pl)

24-latek przestępstw dokonywał w rejonie leśnym pomiędzy miejscowościami Siedmica i Grobla. Mężczyzna kradł drewno ze stosów, a poza tym dokonywał nielegalnej wycinki drzew.

Pod koniec listopada jeden z leśników nakrył go na gorącym uczynku. Mężczyzna pojawił się w lesie z piłką spalinową i zabrał się za kolejne drzewo.

Mężczyzna zdołał jednak uciec przed przybyciem policjantów. Leśniczy zdążył na szczęście zrobić zdjęcie sprawcy, które okazało się bardzo pomocne w identyfikacji złodzieja. W lesie stał również osobowy fiat, którym sprawca przyjechał po "łup", jednak założona na aucie tablica rejestracyjna nie pochodziła z tego pojazdu - podkreślono na dolnoslaska.policja.gov.pl.

Kradł drewno. Spore straty

Okazuje się, że wysokość strat oszacowano na ponad 11 tysięcy złotych - złodziej ukradł blisko 29 tysięcy sześciennych drzewa dębowego.

W efekcie prowadzonych czynności operacyjno-rozpoznawczych w tej sprawie, jaworscy kryminalni szybko wpadli na trop złodzieja. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec tego powiatu. W poniedziałek (5 grudnia br.) mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do jaworskiej jednostki. Złodziej przyznał się do ogłoszonego mu zarzutu, a w swoich wyjaśnieniach tłumaczył, że chciał w ten sposób dorobić i sprzedał skradzione drzewo przypadkowym osobom na opał. Za popełnione przestępstwo podejrzany odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności - informują mundurowi.

Jednocześnie pokuszono się o przypomnienie ważnych zasad. "Pamiętajmy, że leżące w lesie drewno nie może zostać zabrane bez odpowiedniej zgody wydanej przez zarządcę kompleksu. Las i każdy jego element jest dobrem społecznym i stanowi majątek Skarbu Państwa lub własność prywatną. Za wycięcie drzewa w lesie bez pisemnego zezwolenia odpowiemy jak za kradzież mienia, za co w przypadku przestępstwa grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia" - wyjaśnia policja.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić