Komisja pracowała od roku. W tym czasie przeprowadzono rozmowy z ok. 5 tys. ofiar, a w ponad 4800 przypadkach wykryto nadużycia. Na podstawie tych działań komisja skierowała 25 spraw do prokuratury.
Nie było bezpiecznych miejsc
Przedmiotem badań komisji były przypadki molestowania od 1950 r. Jak wynikło ze śledztwa, aż 77 proc. sprawców molestowania stanowili księża. Ich ofiarami najczęściej byli chłopcy w wieku 10-14 lat. Dzieci molestowano m.in w kościołach, katolickich szkołach, domach księży czy nawet konfesjonałach. Najmłodsza z ofiar miała mieć wówczas zaledwie dwa lata.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcemy złożyć szczery hołd tym, którzy byli ofiarami nadużyć w dzieciństwie i odważyli się przerwać milczenie w tej sprawie - powiedział przewodniczący komisji, psychiatra dziecięcy Pedro Strecht.
W Portugalii utworzono komisję po tym, jak we Francji opublikowano raport, z którego wynikało, że ok. 3 tys. księży i duchownych dopuściło się molestowania. Ich ofiarami padło ponad 200 tys. dzieci.
Niezależna komisja finansowana przez...Kościół
Publikacja raportu końcowego komisji odbyła się w Lizbonie przy obecności Jose Ornelasa, przewodniczącego Konferencji Episkopatu. Zaznaczył on, że Kościół katolicki w Portugalii jest przygotowany na "podjęcie odpowiednich środków".
Co ciekawe - działania komisji były współfinansowane przez Kościół. Jednak dowodzący nią Pedro Strecht zapewnił, że to nie wpłynęło na obiektywizm jej działań.
Czytaj także: Kardynał przyznał się do molestowania. Afera we Francji
Tego rodzaju raporty mogą odbić się szerokim echem w portugalskim społeczeństwu, gdzie 80 proc. osób deklaruje wyznanie katolickie. Już teraz w mszach w Portugalii uczestniczy zaledwie co piąty katolik.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.