To nagranie powinno zainteresować wszystkich kierowców, którzy uważają, że nie wpadną korzystając z telefonu za kierownicą samochodu. Film zamieściła w mediach społecznościowych piaseczyńska komenda. W materiale wideo widać, jak za pomocą drona funkcjonariusze łatwo zauważają, kto łamie przepisy.
Czytaj także: Ksiądz miał prawie 3 promile alkoholu. Kara może dziwić
Dron namierzył kierowców z telefonami
Jak opisuje asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, działania drogówki przeprowadzono przy współpracy ze Służbą Ratownictwa Specjalistycznego. W akcji wykorzystany został dron z zoomem pozwalającym na dokładną obserwację zachowań kierujących.
Policjanci przecierali oczy. To, co nie zawsze widać gołym okiem, doskonale można zaobserwować z góry. Jak się okazało, kierowcy bardzo często korzystają z telefonów komórkowych, szczególnie stojąc w korkach. - A przypomnijmy, że oczekiwanie na zmianę światła na sygnalizatorze czy też zator uliczny to wciąż sytuacje, kiedy pojazd znajduje się w ruchu - dodaje Gąsowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
500 zł mandatu za korzystanie z telefonu
Funkcjonariusze przypominają, że jest to zatrzymanie wynikające z warunków ruchu, więc kierujący nie może zajmować swojej uwagi czym innym niż prowadzenie pojazdu. Podczas jednej serii kontroli funkcjonariusze nałożyli aż 13 mandatów karnych.
Wysokość mandatu oraz liczba punktów karnych w przypadku tego wykroczenia zmieniana była już kilkukrotnie. Zgodnie z nowym taryfikatorem, mowa aż o 500 zł i 12 punktach karnych.
Pamiętajmy, że rozmowy telefoniczne, pisanie smsów czy śledzenie aktywności znajomych na Facebooku zmniejsza uwagę za kierownicą, a co za tym idzie zwiększa ryzyko wypadku - podsumowują policjanci.