Strzały zostały oddane na skrzyżowaniu na Halsted Street i 60th Street. 22-latka wracała wówczas z synem z pralni. Rocznego Sincere'a A. Gastona trafiono w klatkę piersiową, a jego matkę – w głowę.
22-latka zdołała dojechać do Szpitala imienia Świętego Bernarda. Obrażenia dziecka były jednak na tyle rozległe, że Sincere zmarł. Na początku ranna kobieta odmawiała leczenia, jednak ostatecznie zgodziła się na udzielenie jej pomocy. Została przetransportowana do Szpitala Uniwersyteckiego w Chicago.
Zabójstwo dziecka w Stanach Zjednoczonych. Chłopiec z Englewood nie był pierwszą ofiarą
Zgodnie z ustaleniami śledczych do matki i dziecka oddano łącznie od siedmiu do ośmiu strzałów. Sprawca celował w kierunku siedzenia pasażera oraz tylną część auta, gdzie w foteliku siedział Sincere A. Gaston.
Strzelec oddał od siedmiu do ośmiu strzałów z pistoletu. Nie sądzę, żeby ofiary były przypadkowe. Złapiemy osobę, która zabiła tego dzieciaka. Ale to nie przywróci mu życia i nie uspokoi rodziny – potwierdził szef policji Fred Waller na konferencji prasowej.
W okolicach Chicago doszło już w ostatnim czasie do kilku takich zdarzeń. Tydzień przed tragedią nieznany sprawca zastrzelił 3-letniego chłopca, doszło także do ataku na czworo innych dzieci.