W piątek odbyły się obchody 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej, mimo obowiązujących restrykcji. Małgorzata Kidawa-Błońska nie kryła oburzenia. Jej zdaniem rządzący pokazali obywatelom, że stawiają się ponad prawem.
Im więcej słyszymy ze strony władzy o potrzebie jedności, tym bardziej pokazuje potem, że to tylko puste słowa - krytykowała Kidawa-Błońska.
Była marszałek Sejmu odniosła się do własnego przypadku. We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych nawiązała do bolesnej sytuacji spowodowanej koniecznością obchodzenia rocznicy śmierci mamy w inny sposób niż zwykle. Podkreśliła jednak zrozumienie dla obowiązku przestrzegania wprowadzonych ograniczeń.
Kilka dni temu nie mogłam być na grobie mamy w rocznicę jej śmierci. To bolesne, ale rozumiem, że zakazy są dla naszego wspólnego bezpieczeństwa - czytamy we wpisie.
Rocznica katastrofy smoleńskiej. Małgorzata Kidawa-Błośnak edytowała wpis
Pierwsza wersja wpisu była jeszcze mocniejsza. Kandydatka na prezydenta stwierdziła, że "dziś zobaczyliśmy kolejny pokaz pogardy do ludzi i prawa". Poprzednią wersję wpisu można zobaczyć w historii edycji na Facebooku.
Komentarze internautów
Wpis skomentowało wielu internautów. Przyznają rację kandydatce KO na prezydenta i dzielą się przykrymi sytuacjami z własnego życia.
Wiem, co Pani czuje, bezmyślność i cynizm władzy w dzisiejszych czasach to tragedia, tragedia dla całego kraju, mam nadzieję, że ludzie którzy na nich głosowali, odpokutują na następnych wyborach i wybiorą kogoś godnego zaufania, np oddadzą głos na Panią - komentuje internautka.
Dziś pochowaliśmy wujka, było nas czworo, a rodzina duża, gdyby mogła, byłaby, a co robi nasza przysłowiowa elita, kpina - pisze inny internauta.
Zobacz także: PiS nie odpuszcza ws. wyborów. Robert Biedroń: "Obawiam się, że tylko cud nas może ocalić"
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.