Rodzice nie pozwalają im zaszczepić się na COVID-19. Wiemy, jak sobie radzą
Nadal nie brakuje osób, które podważają konieczność szczepień na COVID-19. Cierpią na tym szczególnie niepełnoletni, potrzebujący zgody rodziców, aby przyjąć preparat. Na szczęście są osoby, które wyciągają do nich pomocną dłoń. Oto nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Nie wszystkim nastolatkom rodzice pozwalają zaszczepić się na COVID-19. Jak radzą sobie w takich sytuacjach?
W pomaganie nastolatkom, których rodzice nie wyrażają zgody na szczepienia, jest zaangażowany m.in. Ethan Lindenberger. Ten 20-latek przez całe dzieciństwo i okres dojrzewania nie przyjmował żadnych szczepionek, ponieważ jego matka była przekonana, że to szkodliwe dla zdrowia.
Szczepienia na COVID-19 dla nastolatków. Co robią, jeśli rodzice nie wyrażają zgody?
Mimo że wychowywano go w niechęci do szczepień, gdy tylko Ethan Lindenberger miał taką możliwość, natychmiast przyjął preparat na COVID-19. Postanowił także zaapelować do rówieśników i nastolatków, aby spróbowali przekonać rodziców do zmiany decyzji, przedstawiając im naukowe argumenty.
Przeczytaj także: Chłopiec przeszkodził psu w drzemce. Urocze nagranie hitem internetu
Jednocześnie Ethan Lindenberger zdaje sobie sprawę, że nie wszyscy dorośli przyjmują nawet najbardziej wiarygodne fakty. Niektórzy przeciwnicy szczepień są na tyle radykalni, że stawiają ultimatum nawet tym dzieciom, które już osiągnęły pełnoletność. Grożą, że jeśli ich pociechy zdecydują się na przyjęcie szczepionki na COVID-19, będą musiały wyprowadzić się z domu.
Zobacz też: Szczepienie młodzieży w Polsce
Przeczytaj także: Desperacja 74-latka. Poruszony właściciel zwrócił Polakowi czynsz
Ethan Lindenberger namawia, aby osoby pełnoletnie decydowały się na szczepienie, nawet jeśli sprzeciwiają się temu ich rodzice. 20-latek podkreśla, że korzyści płynące z przyjęcia preparatu są bardzo duże – mogą w ten sposób nawet uratować komuś życie.
Jeśli nie możecie przeprowadzić z rodzicami pełnej miłości rozmowy, a jesteście pełnoletni, poważnie rozważcie konsekwencje. Szczepienie może uratować komuś życie. Nie dajcie się wyrzucić [z domu – przyp. red.] oraz unikajcie poważnych kłopotów, ale jeśli uda wam się przekonać rodziców, zaszczepcie się tak szybko, jak to możliwe – podkreśla Ethan Lindenberger (NBC News).
Przeczytaj także: Tak oszczędza burmistrz. Zdjęcie z Lublińca obiegło media
Na temat apelu Ethana Lindenbergera zabrała głos m.in. Summer Johnson McGee. Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu w New Haven gorąco wsparła 20-latka, podkreślając, jak wielką wagę ma zachęcanie nastolatków do edukowania rodziców i pogłębiania własnej wiedzy odnośnie szczepień.
Nastolatki, które nie podzielają poglądów swoich rodziców na temat szczepień, znajdują się w trudniej sytuacji, ale jeśli chcą, powinny opowiadać się za szczepieniem we własnym zakresie – zauważa Summer Johnson McGee (NBC News).
