*Publiczna szkoła podstawowa chce, aby dzieci nosiły luksusowe mundurki. *Mają być zaprojektowane przez włoską firmę Giorgio Armani. Jeden mundurek kosztuje ponad 80 tys. jenów, czyli około 2500 zł.
Szkoła położona jest w ekskluzywnej dzielnicy Ginza w stolicy Japonii. Pracownicy podstawówki wysłali list do rodziców, w którym poinformowali, że będą zmieniać szkolne stroje. Dyrektor wyjaśnił, że chcą w ten sposób lepiej odzwierciedlić charakter miejsca, w którym znajduje się szkoła – informuje BBC News.
Rodzice narzekają, że ubrania są zbyt drogie. Zgłoszono pięć oficjalnych skarg. Rodzice anonimowo wypowiadają się w japońskich mediach. Mówią, że są zaskoczeni tym, że luksusowe stroje zostały wybrane dla publicznej szkoły podstawowej.
Sprawą oburzyli się także internauci. Przypomnieli, że mundurki szkolne zostały wynalezione właśnie po to, aby biedniejsze dzieci nie spotkały się z dyskryminacją.
*Kwestia mundurków została podniesiona nawet w japońskim parlamencie. *Podczas posiedzenia komisji budżetowej głos zabrał minister finansów. Taro Aso wyraził swoje obawy, że rodzice niektórych uczniów nie mogą sobie pozwolić na tak drogie ubrania. Dyrektor szkoły odpowiedział, że przyjął krytykę i obiecał, że dokładnie wyjaśni kwestię mundurków rodzicom.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.