30-letnia Norweżka pochodząca z Pakistanu we wtorek stanęła przed sądem w Oslo. Została skazana na karę 3 lat i 6 miesięcy więzienia za rodzenie dzieci i gotowanie bojownikom ISIS na kontrolowanym przez nich terenie.
To pierwszy w Norwegii wyrok, który uznał takie działanie kobiety za "uczestnictwo w organizacji terrorystycznej". 30-latka nie przyznała się do winy i tłumaczyła, że jest ofiarą handlu ludźmi. Zamierza odwołać się od wyroku sądu.
Oskarżona wyjechała na teren kontrolowany przez terrorystów, gdzie opiekując się dziećmi i wykonując różne prace domowe, stworzyła warunki do aktywnego udziału trójki mężów w działaniach wojennych. Kobieta wychowywała kolejne pokolenie rekrutów Państwa Islamskiego - uzasadnił wyrok sędzia Ingmar Nestor Nilsen.
Czytaj także: ISIS. Wysadziła w powietrze własne dziecko
Prokurator Geir Evanger stwierdził, że jest zadowolony z wyroku. Powiedział, że będzie on istotny "dla kolejnych powracających z Syrii kobiet".
30-latka była żoną trzech terrorystów. Została skazana
Skazana wyjechała z Norwegii do Syrii w 2013 r. Poślubiła norweskiego bojownika, z którym miała jedno dziecko. Mężczyzna zmarł w 2015 r. Kobieta poślubiła później dwóch innych terrorystów. Z jednym z nich miała drugie dziecko.
Norweżka w 2019 r. opuściła kalifat i zamieszkała z dziećmi w obozie w północnej Syrii. W styczniu 2020 r. jej syn poważnie zachorował, a norweskie władze zdecydowały się ewakuować ich do Norwegii. Decyzja ta spowodowała, że z rządu odeszli przedstawiciele Partii Postępu, którzy byli przeciwni imigrantom. Obecnie dzieci 30-latki mieszkają w Norwegii, ale matka nie ma praw rodzicielskich.
Zobacz także: Uczcili program nuklearny piosenką. Kuriozalny klip wyemitowany w Iranie