O całej sprawie jako pierwszy poinformował lokalny portal sepolnokrajenskie.naszemiasto.pl. Zmarły to poszukiwany od kilku dni 39-letni mężczyzna, który w czwartek, 3 października, wyszedł z domu w Doręgowicach (pow. chojnicki) i ślad po nim zaginął.
Tego czwartkowego popołudnia mężczyzna miał udać się na ryby. Rodzina ofiary w niedzielę (13 października) po wyłowieniu zwłok potwierdziła jego tożsamość.
39-latka od 4 października poszukiwały służby ratunkowe z powiatu sępoleńskiego i regionu, przy użyciu specjalistycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W akcję poszukiwawczą bili zaangażowani ratownicy z całego województwa kujawsko-pomorskiego, pies tropiący wraz z przewodnikiem z Tucholi oraz WOPR.
Jak podaje "Fakt", policjanci zaznaczają, że ciało ofiary zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Badania te mają na celu dokładne ustalenie przyczyny śmierci oraz okoliczności tragedii.
Statystyki utonięć w Polsce w 2024 roku
Według dostępnych danych w 2024 roku w Polsce w wyniku utonięć zginęło ok. 400 osób. W porównaniu z minionymi latami liczba ta pokazuje niepokojący trend wzrostowy. Najwięcej utonięć miało miejsce w okresie letnim, szczególnie w lipcu i sierpniu, kiedy to 106 osób straciło życie w wodzie.
W przedziale wiekowym 10-18 lat odnotowano około 10 proc. wszystkich przypadków utonięć. W przypadku dorosłych, szczególnie mężczyzn po 50. roku życia, odsetek ten znacznie wzrósł. Wśród mężczyzn stanowią oni 80 proc. wszystkich ofiar.
Zobacz także: Niemiec nie żyje. Co czeka Polaka? Prokuratura ujawnia
Jednym z najczęstszych czynników przyczyniających się do zwiększenia ryzyka utonięcia jest spożywanie alkoholu. Aż 50 proc. wypadków wodnych miało związek z alkoholem. Brak podstawowych umiejętności pływackich jest kolejnym istotnym czynnikiem. Około 40 proc. osób, które utonęły, nie potrafiło pływać lub robiło to bardzo słabo.