Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Roman Giertych zatrzymany. Nieoficjalnie wiadomo już, o co chodzi

337

W czwartek Roman Giertych został zatrzymany przez przedstawicieli CBA. Początkowo nie było wiadomo, co się stało. Teraz pojawiają się nieoficjalne informacje w tej sprawie.

Roman Giertych zatrzymany. Nieoficjalnie wiadomo już, o co chodzi
Roman Giertych zatrzymany. Dlaczego? (Getty Images)

Swoje ustalenia ws. zatrzymania Romana Giertycha przekazała "Rzeczpospolita". Poinformowano, że ma to związek ze śledztwem prowadzonym od 2017 roku, w sprawie rzekomego wyprowadzania pieniędzy ze spółki Polnord.

Głównym udziałowcem był wówczas Roman K. Funkcję jego doradcy pełnił z kolei minister edukacji Roman Giertych. Obydwaj zostali zatrzymani przez CBA.

"Rzeczpospolita" donosi, że zatrzymani mieli wyprowadzić ze spółki 7 milionów złotych. Miało do tego dojść przy okazji inwestycji w warszawskim Wilanowie. Anonimowy rozmówca "Rzeczpospolitej" podał, że Giertych miał kierować transakcjami, które uznano za podejrzane.

Zatrzymanie Romana Giertycha. Trafił do szpitala

W czwartek przedstawiciele CBA wkroczyli do domu Romana Giertycha. W trakcie przesłuchania zatrzymany zasłabł. Potrzebna była interwencja służb medycznych. Najnowsze informacje o stanie zdrowia mecenasa przekazała jego żona. Tuż przed godz. 4:00 w piątek opublikowała na Twitterze wpis o następującej treści:

Wbrew temu co twierdzi Stanisław Żaryn, ja po rozmowie z lekarzami dowiedziałam się, że stan zdrowia Romana Giertycha jest poważny, zagrażający zdrowiu i życiu - poinformowała Barbara Giertych.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić