Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosati ostro o Kaczyńskim. Zwykły obywatel zapłaciłby karę?

211

W piątek 15 marca br. Jarosław Kaczyński (jako jeden z pierwszych świadków) stanął przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Prezes PiS odmówił złożenia pełnego przyrzeczenia, co zostało skrytykowane przez część środowiska prawniczego. Do tego grona dołączył Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

Rosati ostro o Kaczyńskim. Zwykły obywatel zapłaciłby karę?
Jarosław Kaczyński (Getty images, SeanGallup)

Ten dzień w polskiej polityce należał do niezwykle emocjonujących. W piątek, 15 marca Jarosław Kaczyński był przesłuchiwany przez specjalną komisję śledczą ds. Pegasusa. Budziło to ogromne zainteresowanie mediów i obywateli.

W takcie zeznań 74-letniego świadka nie zabrakło licznych i agresywnych przepychanek słownych między prezesem PiS a członkami koalicji rządzącej. Czasami aż iskrzyło.

Jestem najstarszy w tym gronie, pełniłem najwyższe funkcje i w związku z tym mogę was pouczać - powiedział w pewnym momencie Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kaczyński musi sprzedać dom? Ostry głos z rządu

Rosati o zeznaniach Kaczyńskiego. Nie gryzł się w język

Duże emocje wzbudził także fakt, że jeszcze przed przesłuchaniem prezes PiS stanowczo odmówił złożenia pełnej treści przysięgi. Niewypowiedziany przez niego fragment brzmiał: "niczego nie ukrywając z tego, co jest mi wiadome".

Kaczyński stwierdził, że nie może złożyć przyrzeczenia, posiadając informacje niejawne, których nie może ujawniać bez zgody władz państwa. W odpowiedzi usłyszał, że na konkretne pytanie może odmówić udzielenia informacji, które uzna za tajne, ale nie może odmówić złożenia pełnego przyrzeczenia. Ostatecznie jednak prezes PiS postawił na swoim.

Teraz sytuację tę skomentował znany prawnik, adwokat, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej od 2021 i członek Trybunału Stanu od 2023 Przemysław Rosati. Porównał sytuację Jarosława Kaczyńskiego do zwykłego obywatela, który odmówiłby złożenia przyrzeczenia lub uchylałby się od odpowiedzi w sądzie.

Zeznawanie w stylu, który wczoraj mogliśmy zobaczyć i usłyszeć, czyli bezpodstawne uchylenie się od złożenia przyrzeczenia o treści przewidzianej w ustawie, jak też nie udzielanie odpowiedzi na pytania w sytuacji, gdy ma się ku temu realną możliwość, w postępowaniu przed sądem karnym mogłoby spowodować nałożenie na świadka (zwykłego obywatela) kary pieniężnej w wysokości do 3000 złotych - napisał w serwisie X.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić