Malwina Witkowska
Malwina Witkowska| 

Rosja coraz częściej używa nielegalnej broni. "Nawet 3 razy dziennie"

Rosyjskie siły zbrojne coraz częściej wykorzystują gaz bojowy jako środek do przełamywania ukraińskich linii obronnych. W niektórych przypadkach ukraińskie oddziały są narażone na ataki gazowe nawet 2-3 razy dziennie, co znacząco utrudnia im skuteczną obronę i zmusza do ciągłego opuszczania pozycji w celu ratowania życia.

Rosja coraz częściej używa nielegalnej broni. "Nawet 3 razy dziennie"
Rosja coraz częściej używa gazów bojowych. Od początku tego roku zanotowano około 4000 przypadków (GETTY, Anadolu)

Ekspert ds. broni chemicznej Hamish de Bretton-Gordon, emerytowany brytyjski pułkownik zauważa, że od stycznia 2024 roku liczba ataków w Donbasie z użyciem gazu bojowego drastycznie wzrosła. Jak podaje serwis interia.pl, od lutego 2022 roku ukraińska armia zgłosiła około 600 takich przypadków, jednak w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy tego roku liczba ta wzrosła do około 4000.

De Bretton-Gordon na łamach brytyjskiego dziennika "The Telegraph" przypomniał, że gaz bojowy już w kwietniu 1915 roku przełamał impas wojny pozycyjnej, kiedy Niemcy użyli chloru przeciwko nieprzygotowanym oddziałom alianckim. Ekspert wskazuje, że podobna taktyka jest obecnie stosowana w Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie najechali na miny. Seria eksplozji nagrana z powietrza

Zwraca również uwagę na fakt, że niektóre ukraińskie jednostki są poddawane atakom gazowym nawet 2-3 razy dziennie, najczęściej z użyciem gazu CS lub chloropikryny. Obie te substancje są nielegalne zgodnie z Konwencją o zakazie broni chemicznej z 1993 roku, której sygnatariuszami są zarówno Rosja, jak i Ukraina.

Rosja coraz częściej używa gazów bojowych

Drony zrzucają na okopy kanistry z gazem, który powoduje duszności i wymioty, zmuszając żołnierzy do opuszczenia schronienia. W momencie, gdy opuszczają oni swoje pozycje, drony zwiadowcze precyzyjnie naprowadzają na nich ogień artyleryjski.

Ekspert zaznacza, że w tej sytuacji pomoc ze strony Wielkiej Brytanii i ONZ jest niezbędna. W szczególności Londyn powinien dostarczyć Ukrainie nowoczesne maski przeciwgazowe, ponieważ brytyjskie firmy są liderami w ich produkcji, spełniając potrzeby m.in. Departamentu Obrony USA, brytyjskiego Ministerstwa Obrony i większości państw NATO.

Bretton-Gordon podkreśla, że zatwierdzenie takiej pomocy powinno być łatwiejsze i szybsze niż procedury związane z dostarczaniem broni śmiercionośnej, o którą zabiega prezydent Zełenski. "Nie możemy tracić czasu" – apeluje ekspert.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić