Do tej pory rosyjskie prawo stanowiło, że pierwszą umowę na służbę wojskową mogą zawrzeć mężczyźni między 18 a 40 rokiem życia. Obcokrajowców dotyczył z kolei inny limit: od 18 do 30 roku.
W związku z trwającą wojną w Ukrainie, posłowie zaproponowali zniesienie górnej granicy wieku dla mężczyzn w tzw. wieku produkcyjnym. Rosjanie przekonują że "użycie broni precyzyjnej", operowanie bronią i sprzętem wojskowym wymaga posiadania specjalnych umiejętności, a ich doświadczenie pokazuje, że najlepiej w tym zakresie sprawują się mężczyźni między 40 a 45 rokiem życia.
Deputowani do Dumy Państwowej uważają, że wdrożenie nowego prawa spowoduje napływ do wojska kolejnych specjalistów w zakresie medycyny, inżynierii czy przede wszystkim sztuki wojennej.
Wiceminister obrony Rosji na konferencji prasowej wyjaśnił, że będzie można zawrzeć pierwszy kontrakt na służbę wojskową w Rosji nawet w wieku 50 lat. Ustawa została uchwalona przez Dumę Państwową 20 maja.
Rosja szuka nowych żołnierzy
Armia Władimira Putina kruszy się każdego dnia. Według informacji z wtorku, Rosja od początku wojny w Ukrainie straciła blisko 29,5 tysiąca żołnierzy. Ogromne straty kraj ponosi także w sprzęcie. Armia straciła 205 samolotów, 170 helikopterów oraz 1300 czołgów.
W trakcie wojny Rosja wspierana jest m.in przez Kadyrowców z Czeczenii, którzy charakteryzują się ogromną brutalnością. Rosyjscy żołnierze z kolei często trafiają w ręce ukraińskich wojsk. Stają się wtedy jeńcami wojennymi. Często jest to dla nich lepszy los, niż walka w rodzimej armii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.