W listopadzie ubiegłego roku rosyjskie medium "Proekt" opublikowało bardzo kontrowersyjny materiał na temat przywódcy Rosji. Dziennikarze stwierdzili wówczas, że 18-letnia Luiza Rozova jest nieślubnym dzieckiem byłej sprzątaczki Swietłany Kriwonogich i Władimira Putina.
Putin ma nieślubną córkę ze sprzątaczką?
Na potwierdzenie tej hipotezy przedstawiono kilka dowodów. Dzienniki lotów miały pokazywać, jak obecnie 47-letnia Kriwonogich często dołączała do Putina na pokładach jego samolotów pod koniec lat 90.
Media skonsultowały się też z Hassanem Ugailem, ekspertem od analiz wizualnych z Bradford University, który stwierdził, że Elizaveta "jest niezwykle podobna do rosyjskiego prezydenta". Oprogramowanie do rozpoznawania twarzy podobno wykazywało 70,44 proc. podobieństwa między 68-letnim Putinem a nastolatką.
Nagłośnili sprawę córki Putina. Zostali aresztowani
Rosyjski prezydent nigdy publicznie nie uznał Elizavety za swoją córkę. We wtorek policja zrobiła nalot na domy Romana Badanina, redaktora "Proektu", oraz dziennikarki Marii Zholobovej. Dziennikarze zostali aresztowani, a z ich mieszkań zabrano komputery, telefony i pendrive'y, donosi "The Times".
Michaił Rubin, zastępca redaktora Proektu, który przebywał akurat w domu Zholobovej, również został aresztowany. Według "The Times" 51-letni Badinin krzyczał: "Rosja będzie wolna!", kiedy był prowadzony przez policję na przesłuchanie.
Prawnicy Badanina powiedzieli, że jest on obecnie przesłuchiwany w związku ze sprawą o zniesławienie, dotyczącą Ilyi Traber - rzekomego szefa grupy przestępczej, powiązanego z Putinem. Policja potwierdziła, że naloty były powiązane z zarzutami o zniesławienie – ale nie podała żadnych innych szczegółów.
Kreml zaprzeczył, jakoby policyjne naloty były zemstą za dziennikarstwo śledcze "Proekta". - Są uzasadnione podstawy do takich działań – powiedział rzecznik Putina Dmitrij Pieskow.
Rzekomy romans Putina. Sprzątaczka została milionerką
Putin zbliżył się do Kriwonogich pod koniec lat 90., kiedy jego kariera polityczna się rozkręcała – donosi "Proekt". Domniemana była kochanka rosyjskiego prezydenta pracowała kiedyś jako sprzątaczka i mieszkała w mieszkaniu komunalnym w Petersburgu.
Po nawiązaniu znajomości z Putinem kobieta jednak przeprowadziła się do "najbardziej elitarnego mieszkania, o jakim może marzyć mieszkaniec Petersburga", a teraz jest właścicielką klubu nocnego z "erotycznymi pokazami". Według Proekt portfel biznesowy i nieruchomościowy Kriwonogich jest obecnie wart szacunkowo 75 milionów funtów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.