Rosyjscy prawodawcy przyjęli we wtorek ustawę, która pozwoli na wyjście Moskwy spod jurysdykcji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Według ekspertów jest to niepokojąca decyzja, która może doprowadzić do szeregu zmian w rosyjskim prawie m.in. do przywrócenia kary śmierci.
Rosja opuszcza Europejski Trybunał Praw Człowieka
Za inwazję na Ukrainę Rosja już została wykluczona z Rady Europy. Teraz niższa izba parlamentu, Duma, zatwierdziła projekty ustaw zakładający odcięcie się od Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Duma wyznaczyła 15 marca jako dzień odcięcia się od trybunału. Zaznaczono, że wszelakie orzeczenia przeciwko Rosji wydane po tej dacie nie będą realizowane. Ustawa została uchwalona niemal jednogłośnie. Jak przekazuje agencja Reutera przeciw głosował tylko jeden deputowany z Partii Komunistycznej.
Czytaj także: Sondaż. Ukraińcy ocenili Andrzeja Dudę. Co o nim sądzą?
Europejski Trybunał Praw Człowieka stał się instrumentem walki politycznej z naszym krajem w rękach zachodnich polityków. Niektóre z decyzji były w bezpośredniej sprzeczności z rosyjską konstytucją, naszymi wartościami i tradycjami – powiedział po głosowaniu marszałek izby niższej parlamentu Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin.
Nowe ustawodawstwo przewiduje również, że sądy rosyjskie mają prawo uchylać decyzje ETPCz. Działacze opozycji ostrzegają przed potencjalną intensyfikacją nękania społeczeństwa, maltretowaniem więźniów oraz możliwym przywróceniem kary śmierci. Aby ustawa mogła wejść w życie, musi zostać podpisana przez Władimira Putina.
Europejski Trybunał Praw Człowieku kilkukrotnie wydawał wyroki, z którymi nie mogły pogodzić się rosyjskie władze. W lutym 2021 orzeczono, że Aleksiej Nawalny, czołowy opozycjonista w kraju, powinien zostać zwolniony z więzienia. Również w ubiegłym roku ETPC uznał Rosję winną zamachu na Aleksandra Litwinienkę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.