Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał informację na Telegramie i platformie X (Twitter), że siły zbrojne naszych wschodnich sąsiadów przeprowadziły skuteczny atak na jednostki wroga w Sewastopolu.
Strona rosyjska nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła ukraińskiego oświadczenia. Do zdarzenia jednak doszło, potwierdza to agencja Nexta, która donosi o potężnej eksplizji w Sewastopolu.
Siły Obronne Ukrainy z powodzeniem uderzyły w duże okręty desantowe Jamał i Azow, węzeł komunikacyjny, a także kilka obiektów infrastruktury rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w tymczasowo okupowanym Sewastopolu – napisano w oświadczeniu zamieszczonych w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trafienie jednostek Azow i Jamał nie zostało jeszcze potwierdzone. Sami Ukraińcy też nie podali, w jakim stopniu mieliby uszkodzić okręty.
Oba statki zostały wybudowane w stoczni w Gdańsku. Jamał w 1987 roku, rok później wszedł w skład Floty Czarnomorskiej. Z kolei Azow powstał w 1990 roku w tej samej stoczni w Gdańsku. Po przejściu modernizacji, na potrzeby eksperymentalnej instalacji uniwersalnego wielokanałowego systemu rakietowego Fort, był pierwszym i jedynym okrętem tego typu we Flocie Czarnomorskiej.
Zobacz również: Poderwali myśliwiec. Rosja przechwyciła amerykańskie bombowce?
Jamał przy długości 112,5 m mógł osiągać prędkość do 18 węzłów, przewożąc do 500 ton sprzętu i ładunku i mieszcząc 225 żołnierzy piechoty morskiej. Z kolei Azow to okręt o długości 112,5 m, mogący pomieścić 87 osób załogi.
Ukraińcy podają, że prócz okrętów trafili też infrastrukturę krytyczną wroga. Potwierdza to na platformie X(Twitter) analityk OSINTtechnical.
Podczas ataku rakietowego na tymczasowo okupowany Krym trzy rakiety Storm Shadow dotarły do celu. (...) pociski prawdopodobnie uderzyły w główny ośrodek łączności rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Na potwierdzenie analityk pokazał zdjęcia satelitarne - podaje strona bielsat.eu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.