Rosyjska armia sięga po zakazaną broń, stosując ją w walce z ukraińskimi żołnierzami. Wśród nich znajdują się nie tylko granaty z gazem łzawiącym, lecz także substancje, które zostały wykorzystane podczas I wojny światowej, takie jak cyjanowodór i chloropikryna.
Anton Gerashchenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy, opublikował szokujący film, ukazujący rosyjskiego żołnierza używającego granatu gazowego.
Ten film został bezwstydnie opublikowany przez oficjalny kanał Telegram, rosyjskiej państwowej propagandowej agencji informacyjnej RT - poinformował Anton Gerashchenko
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rosyjski żołnierz podziwia użycie broni chemicznej przez armię rosyjską na Ukrainie" -skomentował nagranie Anton Gerashchenko. Na filmiku rosyjski żołnierz opowiada, co znajduje się w ziemiance: "Tutaj widać maskę gazową zwisającą z karabinu maszynowego. Skrzynie z nabojami. Oto granat gazowy, który upuściliśmy".
Rosja używa zakazanej broni
W styczniu, amerykański Instytut Studiów nad Wojną doniósł, że Rosjanie coraz częściej sięgają po broń chemiczną na froncie, naruszając w ten sposób postanowienia Konwencji o Zakazie Używania Broni Chemicznej.
Instytut dodał, że Rosyjska 810. Brygada Piechoty Morskiej przyznała się do używania broni chemicznej. Rosjanie zrzucali z dronów granaty z gazem CS stosowanym jako drażniący bojowy środek trujący.
Warto podkreślić, że granat zawierający gaz łzawiący nie powoduje bezpośredniej śmierci żołnierzy. Jego użycie może jednakże wywołać panikę. Po zrzuceniu granatu z gazem łzawiącym, Rosjanie przystępują do ataku na ukraińskich żołnierzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.