Rosjanie w dużych miastach w tym roku nie będą mieli hucznych imprez sylwestrowych. Powodem nie jest kryzys energetyczny, z którymi zmagają się kraje europejskie, lecz trwająca, rozpętana przez Władimira Putina wojna w Ukrainie.
Petersburg rezygnuje z imprez sylwestrowych
Jak podaje propagandowa agencja "Ria-Nowosti", o tej decyzji poinformował gubernator Petersburga Aleksandr Biegłow. Na spotkaniu z członkami władz miasta postanowiono odwołać zaplanowane uroczystości z okazji Nowego Roku.
Zaoszczędzone środki wykorzystujemy na zakup dodatkowego sprzętu dla rosyjskich żołnierzy, którzy przebywają w Ukrainie oraz zmobilizowanych. Pod to zostanie stworzona specjalna pozycja w budżecie Petersburga - przekazał Biegłow.
Czytaj także: Ukraińcy zastali taki widok. "Płakali ze śmiechu"
Pieniądze zostaną przeznaczone na "pomoc zmobilizowanym"
Miasto na północy Rosji tradycyjnie słynęło z hucznych obchodów Sylwestra. Według Biegłowa w tym roku koncert na Placu Pałacowym i Newskim Prospekcie, fajerwerki i przyjęcie charytatywne w Pałacu Taurydów zostały odwołane.
Jednocześnie gubernator zapewnił, że miasto nie rezygnuje programów noworocznych dla rodzin z dziećmi oraz tradycyjnych "zabaw choinkowych dla dzieci". Podobną decyzję podjął mer Niżnego Nowogrodu Jurij Szalabajew. Szef urzędu miasta ogłosił odwołanie noworocznych fajerwerków i uroczystości.
Czytaj także: Ukraińcy triumfują. "Aligator obrócony w kupę złomu"
Odwołane imprezy w dużych miastach
Według niego zaoszczędzone środki zostaną skierowane na inne potrzeby, w tym na świadczenia rodzinom zmobilizowanych Rosjan, np. opłaty za przedszkola i wyżywienie w szkołach.
Jak donosi propagandowa agencja "Ria-Nowosti", imprezy noworoczne zostały odwołane również w innych dużych miastach Rosji, m.in. w Kałudze, Krasnodarze, obwodzie kaliningradzkim, Woroneżu i innych regionach Federacji Rosyjskiej. We wszystkich przypadkach takie decyzje podejmowane były w celu "zaoszczędzenia środków i skierowania ich na wsparcie zmobilizowanych".