Papież już kilkukrotnie nawiązywał do sytuacji, jaka rozgrywa się w Ukrainie. Czasami opinia publiczna wolała, żeby przemilczał pewne sprawy, gdyż jego wypowiedzi były niefortunne. Tym razem papież Franciszek nie przebierał w słowach.
Historia się dziś powtarza - zagrzmiał z mównicy, zwracając się przy tym do polskich pielgrzymów, którzy uczestniczyli w audiencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przypomina portal "Pravda", audiencja zbiegła się w czasie z rocznicą akcji "Reinhardt", czyli wymordowania polskich Żydów przez nazistów w latach 1942-1943. Wówczas według szacunków w obozach w Bełżcu, Sobiborze i Treblince zginęło z głodu lub w wyniku egzekucji ok. 1,7 mln Żydów oraz nieznana liczba Polaków, Romów i jeńców sowieckich.
Niech pamięć o tym strasznym wydarzeniu rozbudzi w nas wszystkich determinację i działanie na rzecz pokoju. Historia się powtarza. Widzimy teraz, co dzieje się na Ukrainie - mówił papież.
Kontrowersyjne wypowiedzi papieża
3 maja w wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera", papież Franciszek ocenił, że jedną z przyczyn agresji Kremla na Ukrainę mogło być "szczekanie NATO pod drzwiami Rosji". Zdaniem wielu Europejczyków słowa papieża wpisywały się w narrację rosyjskich władz.
Franciszek wspominał też o rosyjskiej matce, która straciła syna na froncie czy też o zamachu na Darię Duginę, córkę współpracownika Putina. Przez te wypowiedzi wiele osób uważało, że papież stoi po stronie Rosji.
Dopiero niedawno głowa kościoła katolickiego zaczęła w otwarty sposób potępiać rosyjskie działania. We wrześniu Franciszek na pytanie PAP o dialog z Rosją w obliczu agresji na Ukrainę, odpowiedział że nie wyklucza dialogu z nikim, także z "agresorem". W październiku wprost zaapelował do Putina o zatrzymanie "spirali przemocy i śmierci" w Ukrainie. W listopadzie papież oświadczył, że Ukraińcy cierpią z powodu "męczeństwa agresji" i porównał skutki wojny dla Ukraińców z ludobójstwem lat 30. XX wieku, kiedy sowiecki dyktator Józef Stalin celowo wywołał głód w kraju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.