W mieście Enerhodar w sobotę rano miał miejsce protest cywilów. Rosjanie przerwali zgromadzenie i otworzyli ogień. W centrum okupowanego miasta można słychać głośne eksplozje i strzały - podała agencja Ukrinform.
Brutalny atak na protestujących
Zgromadzona w centrum miasta ludność protestowała w spokojny sposób. Śpiewali hymn i rozmawiali między sobą. To miało jednak wystarczyć, aby wojska rosyjskie użyły siły.
Rosjanie użyli m.in. granatów ogłuszających i zaczęli strzelać w stronę cywilów. Znaczna część zgromadzonych została zatrzymana. Pojawiły się także doniesienia o trzech rannych osobach. W mediach pojawiły się nagrania z tego zdarzenia.
W Enerhodarze rosyjskie wojsko zatrzymało obywateli, którzy wyszli na ulice w obronie Ukrainy. Rosjanie też do nich strzelali i atakowali granatami ogłuszającymi - czytamy we wpisie Hanny Liubakovej, niezależnej dziennikarki z Mińska.
W ostatnich dniach w Enerhodarze powtarzały się demonstracje proukraińskie. W Enerhodarze znajduje się Zaporoska Elektrownia Atomowa. Pracuje w niej sześć reaktorów. W nocy z 3 na 4 marca obiekt został zajęty przez rosyjskie wojska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.