Media społecznościowe obiegło zdjęcie z głównej ulicy Kijowa - Kreszczatka, pośrodku której stanęły zniszczone pojazdy rosyjskiego wojska. Wśród gruzów widzimy czołgi i ich resztki, pojazdy opancerzone Tigr i armatohaubicę Msta-S. Są też liczne wojskowe ciężarówki.
Rosyjski sprzęt "przygotowuje się do parady"
Ta nietypowa wystawa została zorganizowana w przededniu Dnia Niepodległości Ukrainy, który obchodzony jest 24 sierpnia. Tradycyjnie tego dnia przez główną ulicę miasta przechodzi wojskowa parada ukraińskich wojsk, ale w tym roku formuła została nieco zmieniona.
Ukraińcy ironizują, że tylko w zniszczonej formie rosyjskie pojazdy mogą pojawić się na ulicach Kijowa. - Rosyjski sprzęt wojskowy przygotowuje się do parady w centrum Kijowa, ale jest jeden niuans - ironizuje kanał "Nexta" na Telegramie.
Czytaj także: Łukaszenka o Ukrainie. "Nie ma ochoty" na bombardowanie
Czytat także: Młodzi Rosjanie są wściekli. Protesty w Moskwie
Zagrożenie w Dniu Niepodległości
Warto podkreślić, że wcześniej ukraińska służba bezpieczeństwa donosiła, iż Rosjanie chcieli zorganizować paradę zwycięstwa w Ukrainie. Byli przekonani bowiem, że "zajmą ten kraj w kilka dni". Wśród rzeczy zmarłych żołnierzy znajdywano m.in. mundury galowe oraz medale "za zajęcie Kijowa".
Żadnych państwowych uroczystości z myślą o bezpieczeństwie obywateli w tym roku w Ukrainie nie będzie. Wielu ukraińskich polityków i ekspertów przewiduje bowiem, że 23-24 sierpnia, czyli w przeddzień i w Dniu Niepodległości Ukrainy, najeźdźcy mogą zintensyfikować częstotliwość ataków rakietowych na obiekty cywilne.