burze z piorunami
Warszawa
20°

Rosjanie niemile widziani w Gruzji. Tak są witani w kraju

Od kilku dni granica gruzińsko-rosyjska przepełniona jest obywatelami Rosji, którzy uciekają przed mobilizacją. Nie oznacza to jednak, że są oni witani przysłowiowymi chlebem i solą. Gruzini głośno podkreślają, co myślą o kraju, w którym rządzi Władimir Putin.

Rosjanie niemile widziani w Gruzji. Tak są witani w kraju
Rosjanie niemile widziani w Gruzji. Tak są witani w nowym kraju (Twitter)

Niedawno media obiegły zdjęciach satelitarne, na których widoczny był wielokilometrowy sznur samochodów czekająca na wyjazd z Rosji do Gruzji. Kolejka miała długość około 16 kilometrów, choć niektórzy podkreślają, że mogła być znacznie dłuższa.

Zdjęcia i filmiki z przejścia w Wierchnim Łarsie przedstawiają oczekujących Rosjan. Setki ludzi zmierzają w stronę przejścia na piechotę z walizkami. Na kilku nagraniach widać dodatkowe siły bezpieczeństwa Rosji przybywające na granicę w pojazdach opancerzonych.

Części Gruzinów nie podoba się to, że tak wielu Rosjan zaczęło opuszczać swoje państwo, kiedy ogłoszono mobilizację, podczas gdy wcześniej nie było masowych protestów przeciwko wojnie w Ukrainie.

Przy przejściu granicznym odbywa się niewielka manifestacja pod hasłem: "Rosjanie, nie jesteście tu mile widziani. Wracajcie do domów". To jednak nie wszystko, gdyż na granicy gruzińsko-rosyjskiej głośno słychać także... ukraińskie piosenki.

Jasne, lepiej uciekać niż zabijać Ukraińców. Ale nie tak dobre, jak obalenie ich faszystowskich władz - podkreśla na Twitterze ukraiński polityk, Anton Heraszczenko.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Gruzini nie wybaczyli Rosji

Widok przybywających Rosjan do Gruzji jest mocno kontrowersyjny. Przypomnijmy, że część Gruzji jest okupowana przez Rosję. Przypomnimy, że w 2008 roku Rosja uznała Abchazję i Osetię Południową za niepodległe państwa i nawiązała stosunki dyplomatyczne z tymi podmiotami.

Rząd w Tbilisi z kolei, podobnie jak zdecydowana większość krajów świata, uważa Abchazję i Osetię Południową za integralne części Gruzji.

Zobacz także: Franciszek nie jedzie do Ukrainy. "Papież nie do końca rozumie tę wojnę"
NA ŻYWO
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagle Messi podał nazwisko Lewego. Wymienił go w nietypowym gronie
Nagrani podczas libacji w mauzoleum. Jest wyrok. Wśród oskarżonych radny PiS
Tragedia w Hamburgu. Nie żyje 15-latek. Siedmiu Syryjczyków w areszcie
Policja ostrzega. Tego nie wolno robić w lany poniedziałek
Pod ziemią czekała tajemnica. Historyczne odkrycie przy budowie UW
Sałatka warstwowa na Wielkanoc. Ten przepis to hit
Polacy, szykujcie się. Uderzą już 18 kwietnia
Kupiłeś te batony bezglutenowe? Te osoby nie powinny ich jeść
Krok od tragedii. Dziecko zatrzaśnięte w rozgrzanym aucie
Polak zaginął w Niemczech. Niepokojące okoliczności
Jak przygotować kruchy spód do mazurka? Pamiętaj o jednej zasadzie
Kolejni członkowie gangu skazani. 4 tys. ton odpadów na 11 składowiskach
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić