Agencja Reutera przekazała, że rosyjskie Ministerstwo Obrony w najnowszym raporcie poinformowało o rzekomym zajęciu wsi Roziwka w obwodzie ługańskim oraz wsi Piszczane Niżne w obwodzie charkowskim.
Ponadto Rosjanie chwalą się, że zajęli bardziej korzystne pozycje na linii frontu. "Straty Sił Zbrojnych Ukrainy wyniosły do 330 wojskowych" - poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Prokremlowska agencja Tass podała, że w ciągu 24 godzin siły rosyjskie pokonały pięć ukraińskich brygad i odparły siedem kontrataków grup szturmowych. Przekazano także, iż w ciągu ostatniej doby "jednostki rosyjskiej wschodniej grupy wojsk poprawiły swoją pozycję taktyczną i pokonały personel i zniszczyły sprzęt pięciu ukraińskich brygad".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina nie odniosła się do informacji przekazanych przez Rosjan
W ostatnich dniach informowano również, że wieś Krynki, położona w obwodzie chersońskim, przeszła w ręce Rosjan. Okupanci ostrzelali ukraińskie stanowiska, na skutek czego żołnierze się wycofali i doszło do licznych zniszczeń. Jak wskazywali eksperci, straty po stronie Ukrainy mogły wynieść nawet tysiąc osób.
Krynki zostały zajęte przez Rosjan pierwszego dnia inwazji, 24 lutego 2022 roku. Jednak w październiku 2023 roku wojska ukraińskie zdobyły przyczółek w Krynkach. Od tamtej pory trwa Rosja nieustannie próbuje wyprzeć stamtąd ukraińskich żołnierzy.
Z kolei propagandowa Ria Nowosti, również powołując się na doniesienia resortu obrony, przekazała, że zajęcia dwóch miejscowości miały dokonać jednostki zgrupowania wojsk "Zachód".
Na ten moment Ukraina nie odniosła się do doniesień przekazanych przez rosyjskie Ministerstwo Obrony.