Rosja chce uczestniczyć w śledztwie w sprawie otrucia Nawalnego. To żądanie zostanie jednak prawdopodobnie odrzucone przez niemieckie władze. Berlin domaga się ukarania Rosji, jeśli nie wyjaśni próby morderstwa opozycjonisty.
Rosjanie chcą uczestniczyć w śledztwie w sprawie Nawalnego
Wcześniej Moskwa domagała się przedstawienia dokumentacji dotyczącej badań przeprowadzonych u Nawalnego w berlińskiej klinice. Teraz Rosjanie chcą także uczestniczyć w śledztwie w sprawie otrucia prowadzonym przez niemieckich biegłych. Rzecznik niemieckiego rządu poinformował, że oficjalna prośba w tej sprawie jeszcze nie wpłynęła.
Wniosek będzie zawierał prośbę o umożliwienie rosyjskim śledczym uczestniczenia w postępowaniu. Chcemy także wysłać swoich specjalistów – poinformowało w oświadczeniu rosyjskie MSZ.
Rosja nie wszczyna śledztwa
Rosja nie wszczęła jak dotąd własnego śledztwa w sprawie otrucia Aleksieja Nawalnego. Moskwa podkreśla, że potrzebuje twardych dowodów na to, że opozycjonista został otruty. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział w piątek, że niemieckie oskarżenia w tej sprawie wobec Rosji są „bezpodstawne”.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podkreślił, że Rosja jest oburzona zagraniczną presją w tej sprawie wywieraną na rosyjskie władze. Dodał także, że Moskwa nie może wszcząć śledztwa na podstawie wyników niemieckiego laboratorium. Pieskow stwierdził, że nie ma takiej prawnej możliwości.
Nie podoba nam się, gdy inne kraje dyktują nam, jakie procedury prawne i na jakiej podstawie powinniśmy wszcząć – oświadczył rzecznik Kremla.
Rosyjskie MSW poinformowało, że policja ustaliła dokładny przebieg zdarzeń w dniu kiedy Nawalny zachorował. Tego dnia miał pić wino i koktajl z alkoholem. Kilka dni później rzecznika rosyjskiego opozycjonisty zaprzeczyła, że Nawalny feralnego dnia pił alkohol.
Aleksiej Nawalny otruty nowiczokiem
Aleksiej Nawalny został otruty nowiczokiem, o czym poinformowało niemieckie laboratorium wojskowe. Rosyjski opozycjonista trafił do szpitala Charité w Berlinie po tym jak na prośbę swojej żony został wypisany ze szpitala w Omsku w Rosji. Partnerka opozycjonisty chciała, żeby trafił pod opiekę zaufanych lekarzy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.