Wojna w Ukrainie wciąż trwa i wiele wskazuje na to, że do końca jest jeszcze bardzo daleko. Ostatnie zmiany na stanowisku Ministra Obrony Narodowej Rosji, gdzie byłego wojskowego zastąpił znany ze skąpstwa ekonomista, pokazują, że Kreml szykuje się na bardzo długi konflikt.
Tym bardziej cieszą więc ostatnie doniesienia z ukraińskiego frontu. Jak donosi i co najważniejsze systematycznie pokazuje na filmach tamtejsza armia, skutecznie niszczony jest ważny i bardzo drogi rosyjski sprzęt wojskowy. Jednym z najlepiej obrazujących to zjawisko przykładów są coraz skromniejsze parady z okazji "Dnia zwycięstwa".
Sprzęt, który przed laty był przygotowywany na tę okazję, teraz coraz częściej "ginie" na ukraińskiej ziemi. Przed kilkoma dniami mogliśmy się o tym przekonać, obserwując filmy ze zniszczenia m.in. jednego z najnowocześniejszych rosyjskich czołgów T-90 M. Teraz do tego "zaszczytnego" grona dołączyły kolejne maszyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie tracą cenny sprzęt. Kolejne nagrania
Obecnie do sieci trafiają nagrania pochodzące z kluczowego dla tego konfliktu regionu Doniecka. To m.in. właśnie tam swój początek miała wojna, która w 2022 roku eskalowała na cały kraj. Tym samym ostatnie skuteczne ataki ukraińskiej armii mają w tym rejonie szczególne znaczenie.
Jednak poza aspektem czysto symbolicznym, również z perspektywy prowadzenia działań wojennych są to ważne osiągnięcia. Na ostatnio opublikowanej przez Ukraińców montażu kilku filmów widać bowiem, jak skutecznie zniszczone zostają: sprzęt służący do zagłuszania oraz radar artyleryjski.
Strata obu maszyn dla Rosjan może być szczególnie bolesna. W przypadku systemu zagłuszającego R-330Ż Żytiel istotny jest fakt, że jest to nowoczesna i bardzo skomplikowana w produkcji maszyna. Tymczasem zniszczenie radaru artyleryjskiego 1Ł219 Zoopark-1 to doskonała odpowiedź na ostatni ostrzał Charkowa.
Czytaj także: Niespodziewany ruch Putina. Ekspert komentuje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.