Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosjanie trafili do niewoli. Tak "otworzyły im się oczy"

Rosyjscy jeńcy wojenni traktowani są przez Ukrainę zgodnie z Konwencją Genewską. Nie spędzają życia tylko na patrzeniu w sufit, pracują i mogą liczyć na godne warunki życia. W najnowszym filmie opowiadają, jak traktowani są w ukraińskich obozach.

Rosjanie trafili do niewoli. Tak "otworzyły im się oczy"
Pracują i grają w piłkę. Tak żyją jeńcy wojenni z Rosji (PAP, Twitter)

Większość z nich podkreśla, że nie wiedziała o prawdziwym celu operacji. Dowódcy do końca w tajemnicy utrzymywali informację o inwazji. Jak podkreślają osadzeni, są dobrze traktowani, regularnie odwiedzają ich przedstawiciele ONZ oraz Międzynarodowego Czerwonego Krzyż.

W jednym z obozów w obwodzie lwowskim, jeńcy pracują m.in nad obróbką drewna, a w wolnym czasie oglądają filmy i czytają książki.

Rano wstajemy, mamy śniadanie, a potem apel. Potem mamy ćwiczenia, uczymy się jak prawidłowo maszerować. Oprócz pracy, w naszym dziennym harmonogramie mamy także piłkę nożną, czytanie książek czy szachy - mówi jeden z rosyjskich jeńców wojennych.

Obecnie nie ma żadnych oficjalnych informacji, ilu rosyjskich żołnierzy jest przetrzymywanych w Ukrainie. Ich liczba stale się zmienia dzięki regularnej wymianie jeńców.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ogromne straty Rosji podczas wojny

Jak ocenił Colin Kahl, podsekretarz obrony USA ds. politycznych, Rosja straciła prawdopodobnie połowę swoich czołgów i zużyła większość broni precyzyjnej w wojnie, która stała się dla Kremla "ogromną porażką strategiczną". Jego zdaniem "Putin poniósł porażkę", a "Rosja wyjdzie z tej wojny słabsza niż była.

Przypomnijmy, że 21 września Władimir Putin wydał dekret o mobilizacji na wojnę z Ukrainą, zgodnie z którym pod broń miało zostać powołanych około 300 tys. rezerwistów.

Obecnie władze rosyjskie twierdzą, że mobilizacja już się zakończyła, jednak nie towarzyszy temu oficjalny dekret o jej zakończeniu. Padają też sprzeczne dane o liczbie zmobilizowanych, którzy już trafili na front. Putin powiedział 4 listopada, że jest ich 49 tysięcy. Minister obrony Siergiej Szojgu podał wcześniej liczbę 87 tysięcy.

Zobacz także: Polacy chcą zobaczyć Tuska w TVP. Tak widzą debatę z liderem opozycji
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić