Siły Zbrojne Ukrainy pochwaliły się sukcesem na froncie. W najnowszym nagraniu, które pojawiło się w sieci, widzimy jak ukraiński operator drona, robi rozpoznanie w terenie. W pewnym momencie zwiad zauważa wyjątkowo cenny sprzęt wroga. Był to rosyjski system walki elektronicznej R-330Ż "Żytiel".
Był, bo chwilę od wykrycia informacja z koordynatami była już przekazana do oddziału artylerii. Precyzyjne uderzenie - najpewniej pracującego w okolicy HIMARS-a - doszczętnie zniszczyło nowinkę technologiczną moskiewskiego reżimu.
Czym dokładnie jest zniszczony system R-330Ż "Żytiel"? To rosyjski system do walki elektronicznej (tzw. WRE). Wykrywa, namierza i zagłusza sygnały łączności oraz nawigacji satelitarnej. Neutralizuje wszystkie cele w promieniu 25 kilometrów. I jest bardzo, ale to bardzo skuteczny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
R-330Ż "Żytiel" to bardzo cenny sprzęt. Koszt jednego systemu to od 200 do 250 milionów dolarów. System jest mobilny — zamontowany na podwoziu ciężarówki, która może udać się w dowolne miejsce na polu walki.
Zobacz również: Dron bojowy na kablu? Takie rzeczy tylko w armii Putina
Kolejny "gruby" cel - rosyjski automatyczny kompleks WRE R-330Ż Żytiel" - napisał w poście z zamieszczonym materiałem wideo Techniczybgd na plartofmie X (Twitter).
Słaby kamuflaż tak drogocennego sprzętu to przykład na krótkowzroczność Rosjan. Zdaje im się, że jeżeli skryją się w zaroślach to ich nie widać. A właśnie w takim "krzaczastym" miejscu zestaw zakłócający łączność oraz nawigację został zauważony.
Chwilę później było już po wszystkim. Precyzyjne uderzenie doszczętnie zniszczyło nowinkę technologiczną moskiewskiego reżimu. Jak podaje Sztab Generalnego Sił Zbrojnych, od początku wojny Ukraińcy zniszczyli już 6707 czołgów i ponad 12 tys. pojazdów opancerzonych wroga. "Żytieli" spece z ZSU dopadli już kilkanaście.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.