Podczas porannej mszy roratniej, w której uczestniczyło około 20 wiernych, doszło do wybicia szyb w witrażach oraz w obu bocznych wieżach kościoła. - Wybite zostało szkło z witraży. Na razie oceniamy straty, ale dobrze, że nikomu nic się nie stało, bo wybuch nastąpił podczas odprawiania rorat - powiedział ks. Wyszkowski.
Wierni znajdowali się w podziemnej kaplicy, która pełni funkcję schronu podczas alarmów. - To jest nasz schron. Korzysta z niego też szkoła, która znajduje się w sąsiedztwie, uczniowie przychodzą tutaj podczas alarmów - podkreślił proboszcz.
Eksplozja spowodowała także zniszczenia w pobliskim centrum biznesowym i hotelu. Odłamki spadły na dachy budynków i uszkodziły zaparkowane na ulicy samochody, z których niektóre stanęły w płomieniach. Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe, a mieszkańcy uprzątają leżące na chodnikach szkło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomnik Juliusza Słowackiego stojący obok kościoła nie ucierpiał, choć przed nim znaleziono kawałki powyginanej blachy. - Wygląda to jak obicie wież kościelnych, ale nie mam pewności. Poczekamy na strażaków, oni to ustalą - dodał ks. Wyszkowski.
Ucierpiał Kościół w Kijowie. Ma ponad 100 lat
Kościół św. Mikołaja, zaprojektowany przez Władysława Horodeckiego i zbudowany w latach 1899–1909, to neogotycka świątynia położona w centrum Kijowa. Do 1936 roku służył społeczności katolickiej, po czym został zamknięty przez władze sowieckie i przeznaczony na cele gospodarcze.
We wrześniu 2021 roku pożar poważnie uszkodził kościół, niszcząc m.in. zabytkowe organy i część wyposażenia liturgicznego.
W listopadzie 2021 roku parafia zawarła porozumienie z Ministerstwem Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy w sprawie odbudowy świątyni. Umowa przewidywała, że kościół zostanie oddany do użytku wiernym 1 czerwca 2022 roku.
Czytaj także: Czarne plaże w Rosji. Wzięła telefon do ręki i nagrała
Zostanie on oddany wiernym - potwierdził wówczas ukraiński minister kultury podczas wizyty w kościele. Mimo to przekazanie świątyni dotychczas nie nastąpiło.
W trakcie porannego ataku na Kijów rosyjskie wojska użyły pocisków aerobalistycznych Kindżał, odpalanych z samolotów MiG-31K, oraz pocisków balistycznych Iskander/KN-23. Zginęła jedna osoba, a dziewięć zostało rannych. Odłamki zestrzelonych rakiet spadły na budynki i samochody w trzech dzielnicach miasta, wywołując pożary.
Warto zaznaczyć, że Ukraina jest gotowa negocjować zakończenie wojny z Rosją, ale tylko na własnych warunkach - powiedział w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Rusłan Stefanczuk komentując oświadczenie Władimira Putina o gotowości Rosji do rozmów.
Moje stanowisko się nie zmieniło. W tej wojnie agresorem jest Federacja Rosyjska, a ofiarą jest Ukraina. Wyłącznie warunki Ukrainy, jako ofiary tej agresji, powinny być warunkami, na których jesteśmy gotowi zawrzeć pokój" - oświadczył Stefanczuk na briefingu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.