Wybuch rakiety w Przewodowie wywołał strach w całej Europie. Nic dziwnego więc, że przywódcy państw NATO byli na łączach z polskimi władzami. Wśród osób, z którymi odbył rozmowę telefoniczną Andrzej Duda był m.in. prezydent USA Joe Biden.
Zamieszanie wokół poważnej sytuacji postanowił wykorzystać Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stolarow. Rosjanie zatelefonowali do prezydenta RP i podali się za prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Cała rozmowa została przez nich nagrana, a następnie opublikowana w mediach społecznościowych. O sprawie piszą rosyjskie media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie podszyli się pod Macrona
Rosjanie podczas przywitania z prezydentem przedstawili się jako Emmanuel Macron. Andrzej Duda wytłumaczył na początku rozmowy, że sytuacja jest trudna i nie wie jeszcze, z którego kraju wystrzelono rakietę.
Jak zapewne wiesz, sytuacja jest bardzo trudna. Dziś po południu w pobliżu granicy z Ukrainą doszło do eksplozji, na naszym terytorium i to była rakieta. Bez wątpienia była to rakieta. Kto ją wystrzelił, nie wiemy. Start był gdzieś na wschodzie i to prawdopodobnie rosyjska rakieta, produkcji rosyjskiej. To była bardzo duża eksplozja. Lej po eksplozji ma 20-25 metrów długości i pięć metrów głębokości - słyszymy na nagraniu.
Pranksterzy przytakiwali prezydentowi, wysłuchując uważnie jego słów. Odezwali się w momencie, gdy Andrzej Duda wspomniał o rozmowie z Joe Bidenem. Zapytali, czy prezydent USA obwinia Rosję, jednak Polak stanowczo zaprzeczył.
Wołodymyr obwinia Rosję. Mówi, że są całkowicie pewni, że to był rosyjski pocisk, wystrzelony przez Rosję i nie jest możliwe, aby to był ukraiński pocisk. Tak mi powiedział - mówił prezydent Duda.
Rosjanie starali się wydobyć od prezydenta jak najwięcej informacji. Ten tłumaczył im, że jest ostrożny i nie oskarża strony rosyjskiej o atak. Jeden z pranksterów odpowiedział wówczas, że konflikt między NATO a Rosją jest niepotrzebny.
Uwierz mi, jestem bardzo ostrożny. Nie obwiniam Rosjan, to jest wojna. Myślę, że obie strony będą obwiniać się nawzajem - tłumaczył Andrzej Duda.
Rosjanie zapytali się go, co zamierza zrobić, jeżeli okaże się, że pocisk należy do Rosji. Andrzej Duda odparł, że przy takiej ewentualności będzie rozmawiać na temat rozwiązań z sojusznikami. Na końcu prankster rzuca, że ma dość zarówno prezydenta Zełenskiego i Putina, do czego Duda się nie odnosi.
Fałszywy telefon Rosjan do Andrzeja Dudy. Kancelaria prezydenta komentuje
Do całego zamieszania związanego z fałszywym telefonem odniosła się Kancelaria Prezydenta. W mediach społecznościowych pojawiło się oficjalne oświadczenie, w którym potwierdzono, że połączenie miało miejsce. Ponadto wytłumaczono, że prezydent Andrzej Duda zakończył rozmowę, gdyż zorientował się, iż może to być próba oszustwa. Sprawę wyjaśniać będą odpowiednie służby.
Po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z głowami państw i szefów rządów doszło do połączenia z osobą podającą się za Prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W trakcie połączenia prezydent zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę,że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę. Po tym połączeniu KPRP niezwłocznie podjęła we współpracy z odpowiednimi służbami działania wyjaśniające - czytamy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.