Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosjanie zniszczyli mu kolekcję płyt. Jest reakcja

Wasyl Solianyk, mieszkaniec wyzwolonej wsi Kamianka, w obwodzie charkowskim, od 1982 roku zgromadził ponad 500 płyt muzycznych. W czasie okupacji w jego domu mieszkali Rosjanie i zniszczyli całą kolekcję. Po tym jak media podzieliły się historią Wasyla, ludzie zaczęli wysyłać mu płyty, odtwarzacze i głośniki z całego świata.

Rosjanie zniszczyli mu kolekcję płyt. Jest reakcja
Rosjanie zniszczyli mu kolekcję płyt. Jest reakcja (Twitter)

Według ukraińskiego nadawcy państwowego Suspilne, Wasyl Solianyk zaczął otrzymywać dziesiątki sprzętu nagłaśniającego i płyt z całego świata.

Wszystko zaczęło się w 2022 roku, w którym Solianyk udzielił wywiadu na temat rosyjskiej okupacji jego wioski - w tym jego własnego domu. Solianyk pokazał wówczas ukraińskim mediom, co pozostało z jego kolekcji płytowej po wyjeździe Rosjan.

Wasyl powiedział, że kolekcja licząca 500 egzemplarzy, którą założył w 1982 roku, obejmowała importowane rarytasy takich artystów jak BB King i Manfred Mann.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężny atak rakietowy. Ostrzał trwał do białego rana

W ubiegły weekend historia Solianyka została opublikowana na r/Ukraine, 900-tysięcznym forum dyskusyjnym Reddita poświęconym temu krajowi. Użytkownicy tej platformy bez wahania zdecydowali się pomóc mężczyźnie.

Chcę przywrócić jego muzykę - powiedział Business Insiderowi 27-letni Mitchell Hindrum, weteran amerykańskiej piechoty morskiej i kolekcjoner płyt.

W tym celu przygotowano specjalny arkusz Google, który zawiera listę wielu brakujących płyt i udostępnia pola, obok których ludzie mogą umieścić swoje nazwiska. Do czwartku zadeklarowano już dziesiątki albumów, w tym klasyki Deep Purple, Beatlesów, Pink Floyd, Ozzy’ego Osbourne’a i Rolling Stones.

Rosjanie zniszczyli Wasylowi 500 płyt
Rosjanie zniszczyli Wasylowi 500 płyt (YouTube)

Specjalna akcja dla Ukraińca. Mężczyzna odpowiada

Wasyl Solianyk otrzymał już nagrania z różnych miast Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Polski i innych miejsc. Mówi, że nigdy się tego nie spodziewał i jest mu bardzo wdzięczny.

Dodał, że nie chce, aby ktokolwiek wydawał pieniądze na ten projekt, twierdząc, że Ukraina musi najpierw wygrać wojnę.

Według raportu Suspilne, Solianyk wrócił do swojej rodzinnej wsi Kamianka, na południe od Izium, po błyskawicznej kontrofensywie Ukrainy, która miała miejsce jesienią 2022 roku.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić