Takie uderzenia i akcje ukraińskich sił zbrojnych są szczególnie cenne. Rosjanie na froncie (lokalizacji na razie nie ujawniono) stracili cenny system walki elektronicznej R-330Ż Żytiel. Zestaw zakłócający łączność oraz nawigację został zauważony na jednej z dróg przez operatora drona. I to był jego koniec.
Czytaj także: Nie jest tak kolorowo. Ukraina ma poważny problem
Rozpoznanie natychmiast wysłało koordynaty do artylerii, która wykonała precyzyjne uderzenie. Fachowcy oceniają, że do akcji ruszyła wyrzutnia pocisków HIMARS, która precyzyjnym strzałem zniszczyła Żytiela i zneutralizowała jego załogę. To już trzynasta maszyna tego typu, którą Federacja Rosyjska straciła od początku wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy polują na systemy R-330Ż Żytiel w zasadzie od początku wojny. System sprawiał ZSU ogromne problemy z łącznością i sygnałem GPS. A dla Ukraińców to czynniki decydujące o powodzeniu lub niepowodzeniu operacji. O życiu i śmierci żołnierzy na polu walki.
Krok po kroku udało się Ukraińcom zniszczyć kolejne systemy walki elektronicznej, a to ułatwiło pracę dronów, artylerii oraz nowoczesnych jednostek, które wymagają użycia łączności satelitarnej. Żytiel to rosyjska cudowna broń, przed rozpoczęciem kontrofensywy na początku czerwca Rosjanie zbudowali z nich ścianę zagłuszającą.
Ich systemy są w stanie zakłócać sprzęt łączności satelitarnej, systemy nawigacji i telefony komórkowe w promieniu 30 kilometrów. Sprawdziły się na przykład w Syrii, gdzie Amerykanie pierwszy raz spotkali je na swojej drodze. Problemy miały nawet samoloty rozpoznania należące do NATO czy pociski naprowadzane.
Ile kosztuje system walki elektronicznej R-330Ż Żytiel?
Szacuje się, że cały system może być wart nawet 200-250 milionów dolarów. Pole walki w XXI wieku pełne jest rozwiązań opartych na nowinkach elektronicznych czy wykorzystaniu nawigacji satelitarnej, a Żytiel skutecznie wyłącza je z akcji. Tak samo jak drony oraz pociski namierzane klasy GMLRS (tzw. Guided Multiple Launch Rocket System).
System R-330Ż Żytiel powstał w 2008 roku i jest odpowiedzią armii rosyjskiej na wprowadzenie do wyposażenia żołnierzy nowoczesnych technologii. Obejmuje jedną ciężarówkę Ural-43203/Kamaz-43114 i jeden schron z czterema masztami teleskopowymi. To tutaj pracuje załoga, która zajmuje się zakłócaniem jednostek wroga.
Dlatego oddziały ZSU polują na te instalacje. Szacuje się, że Ukraina wyszkoliła nawet 10 tysięcy operatorów dronów rozpoznawczych oraz bojowych, dzięki czemu może skutecznie przeczesywać pole walki i likwidować rosyjski sprzęt. Każda taka akcja jest niezwykle ważna, ułatwia pracę innych jednostek i ratuje życie własnych żołnierzy.