Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Rosjanie zwolnili porwanego Maxima Vinnyka. Nowe fakty

Rosyjskie wojsko zwolniło Maxima Vinnyka, prorektora Chersońskiego Uniwersytetu Państwowego. Porwany przez ludzi Putina naukowiec przebywa już na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę. Niepełnosprawny mężczyzna został uprowadzony kilka dni temu przez najeźdźców.

Rosjanie zwolnili porwanego Maxima Vinnyka. Nowe fakty
Uwolniono prorektora. Potrzebuje stałej opieki (Twitter)

We wtorek 14 czerwca armia Władimira Putina porwała prorektora Chersońskiego Uniwersytetu Państwowego. Uzbrojeni rosyjscy żołnierze weszli do gmachu uczelni, która cały czas funkcjonuje, mimo iż znajduje się na terenie okupowanym przez wroga.

Maxim Vinnyk jest osobą niepełnosprawną i potrzebuje stałej pomocy oraz leków. - Rosjanie okazali się bezwzględni nawet dla osoby chorej - podkreślała w oświadczeniu uczelnia.

Uniwersytet natychmiast zażądał od władz okupacyjnych regionu przywrócenia Maxima Vinnyka do pracy. Po kilku dniach apeli, udało się uwolnić niepełnosprawnego naukowca.

Nasz przyjaciel, prorektor Chersońskiego Uniwersytetu Państwowego Maksym Vinnyk, został uwolniony z rąk rosyjskich okupantów i jest już na kontrolowanym przez rząd terytorium Ukrainy. Zadzwonił i powiedział, że wszystko jest z nim w porządku - napisali przedstawiciele uczelni, cytowani przez "Ukraińską Prawdę".

Nikt nie chce podać więcej informacji w tej sprawie ze względu na dobro prorektora. - Ci, którzy wiedzą, jak wygląda życie pod okupacją, rozumieją, dlaczego nie opublikowaliśmy tych informacji od razu - czytamy w oświadczeniu.

Uczelnia podziękowała za pomoc Ministerstwu Edukacji i Nauki Ukrainy, międzynarodowym i państwowym instytucjom broniącym praw człowieka, organom ścigania, opinii publicznej oraz dziennikarzom.

Trwają walki w Chersoniu

Jak podkreślił kilka dni temu ekspert wojskowy Ołeh Żdanow, ukraińskie siły łatwo przełamały pierwszą linię rosyjskiej obrony w obwodzie chersońskim. Świadczyć to może o fatalnej kondycji psychicznej rosyjskich okupantów, którzy nie zamierzają umierać za Chersoń.

Zobacz także: Kontrowersyjny ambasador zostanie w Polsce? Odpowiedź z MSZ
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić