Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosjanin miał symbol wojny na samochodzie. Oto co zrobili Kazachowie

W jednej z kazachskich wsi doszło do nerwowej konfrontacji pomiędzy rosyjskim kierowcą, a mieszkańcami. Kazachowie zatrzymali mężczyznę, gdyż nie spodobało im się, że na tylnej szybie swojego samochodu ma nalepiony wojenny symbol "Z".

Rosjanin miał symbol wojny na samochodzie. Oto co zrobili Kazachowie
Rosjanin musiał dostosować się do polecenia Kazachów (Twitter)

Rosyjska propaganda od początku inwazji na Ukrainę lansuje symbole wojny. Jednym z nich stała się litera "Z". Pierwotnie znak umieszczany był na pojazdach wojskowych, jednak z czasem zaczął pojawiać się m.in. na ubraniach, flagach, czy nawet zabawkach dla dzieci. Osoby odpowiedzialne za jego popularyzację chciały zapewne, aby Rosjanie, kupując te produkty, wyrażali poparcie dla decyzji Władimira Putina.

Rosyjskie władze i propagandowe media robią wszystko, żeby obywatele wierzyli w zasadność zaatakowania Ukrainy. Pomimo upływu czasu, inwazja nadal nazywana jest "specjalną operacją wojskową". Dla wielu Rosjan telewizja jest jedynym źródłem informacji, dlatego mają oni zakłamany obraz rzeczywistości. Lwia większość opinii publicznej popiera Putina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wystąpił w programie u Sołowjowa. "Świat szaleństwa"

Kazachowie nie przepuścili Rosjanina

Jeden z Rosjan w ramach wsparcia decyzji o wojnie zamieścił na swoim samochodzie jej symbol. Na tylnej szybie pojawiła się litera "Z". Mężczyzna pojechał autem do Kazachstanu, jednak modyfikacja nie spodobała się mieszkańcom jednej z wiosek. Doszło do konfrontacji, której przebieg został nagrany, a wideo trafiło do mediów społecznościowych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Mieszkańcy wioski zablokowali przejazd Rosjaninowi. Kazachom nie spodobał się symbol wojny, który był nalepiony na tylną szybę samochodu. Doszło do konfrontacji pomiędzy nimi. Rosyjska rodzina została zmuszona do usunięcia litery. W przeciwnym przypadku nie mogliby kontynuować podróży. Kierowca wraz ze swoją partnerką dostosowali się do polecenia, jednak zrobili to z wielką niechęcią.

Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić