Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, udostępnił w mediach społecznościowych nagranie rosyjskiego żołnierza, na którym widać skutki jego pobicia.
Bohaterem nagrania jest Sanal Iwanow, który pracował jako sanitariusz w moskiewskim więzieniu "Matroskaja Tiszyna". W maju 2023 roku zgłosił się ochotniczo do służby wojskowej i został przydzielony do 26 Pułku Strzelców Zmotoryzowanych. Była żona Sanala i koledzy z klasy potwierdzili portalowi "Nowosti", że przebywa on w strefie służby wojskowej i utrzymują z nim kontakt.
Kiedy zostałem powołany do wojska, obiecano, że będę służył jako sanitariusz, ale w rzeczywistości tak się nie stało - powiedział Sanal w swojej pierwszej wiadomości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wspomniał, że jego pułk znajduje się w obwodzie chersońskim i że wielokrotnie wysyłany był w celu szturmu i zajmowania wcześniej wywalczonych pozycji na froncie. Sanal próbował przekonać dowództwo, że z zawodu jest medykiem i nie powinien walczyć, zwłaszcza na wyspach, "bo nie umie pływać".
Rozmowa dyscyplinarna i pobicie
Kilka dni później na stronie Iwanowa pojawił się nowy wpis, w którym podziękował swoim zwolennikom i zapewnił, że "wszystko jest w porządku" i że nie jest źle traktowany. Nie jest już wysyłany na wyspy i nawet dowódca go "wspierał".
Dwa dni później Sanal zamieścił nowy film, w którym ujawnił, że dowódca 26 Pułku Strzelców Zmechanizowanych, wezwał go na "rozmowę dyscyplinarną". Na nagraniu serwisant pokazał "rezultaty" tej rozmowy: liczne siniaki i kontuzje nóg.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.