Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Rosjanin zobaczył paradę w Warszawie. "Jeszcze długo będę w szoku"

Youtuber Wiaczesław Zarucki już od ponad roku przebywa w Polsce. Jak sam mówi - uciekł z Rosji, żeby móc bez obaw głosić prawdę o tym kraju. Ostatnio Wiaczesław wybrał się na defiladę wojskową w Warszawie. Jak sam przyznaje - cały czas był w szoku.

Rosjanin zobaczył paradę w Warszawie. "Jeszcze długo będę w szoku"
Wiaczesław przyznaje, że parada z okazji Święta Wojska Polskiego go zszokowała (YouTube)

Jak przyznaje youtuber, zaskoczył go fakt, że na paradę 15 sierpnia w Warszawie mógł przyjść każdy.

9 maja (Dzień Zwycięstwa w Rosji - przyp. redk.), to impreza jedynie dla wybranych. Tylko weterani Wielkiej Wojny Ojczyźnianej (propagandowe określenie II wojny światowej - przyp.red.), ich krewni, przedstawiciele ministerstw, wdowy po weteranach, urzędnicy wojskowi głównie innych krajów. W sumie ok. 2 tys. osób - opowiada na swoim kanale.

- Zwykli ludzie nie mają tam wstępu. Co więcej - ci, którzy mieszkają w pobliżu Placu Czerwonego, mają zakaz zbliżania się do okna podczas parady wojskowej. Na murach samego Kremla są snajperzy, którzy obserwują wszystkich - dodaje Wiaczesław.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Andrzej Duda: budujemy taką armię, by sam jej potencjał zniechęcał do agresji na Polskę

Tymczasem w Warszawie było zupełnie inaczej. Każdy mógł zająć miejsce wzdłuż całej trasy. A chętnych było wielu. Na nagraniu youtubera widać tłumy ludzi, którzy odśpiewują Mazurek Dąbrowskiego.

Tutaj wolno krytykować!

Niedługo po odśpiewaniu hymnu rozpoczęło się blisko 20-minutowe przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy.

Tutaj byłem zszokowany faktem, że ludzie nie bali się zabierać głosu. Stałem w tłumie i słyszałem, jak wiele osób ma pretensje do jego słów, podczas gdy inni z dumą go słuchali. Chyba jeszcze długo będę w szoku, że ludzie mogą tu swobodnie wypowiadać się przeciwko prezydentowi i nie są za to zamykani w więzieniu - przyznał youtuber.

Zaskoczeniem był dla niego też widok wojsk sojuszniczych, których na święcie 9 maja w Moskwie na próżno szukać.

W Polsce było inaczej. Widziałem sojuszników Polski ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów. Pierwszy raz widziałem wojskowych ze Stanów z tak bliska - wyznał.

Duch patriotyzmu, duma i...czystość

Rosjanin przyznał, że podczas odśpiewania hymnu czuł ducha jedności i patriotyzmu. Jednak najbardziej piorunujące wrażenie zrobiły na nim pojazdy wojskowe. Każdy z nich był czysty i lśniący.

Zobacz także: Rosjanin zszokowany polską armią
Polski sprzęt wojskowy prezentował nie tylko potęgę, ale i perfekcję rozwiązań inżynieryjnych. Był to wyraźny znak, że kraj został wyposażony w środki do ochrony i obrony. Pomimo szoku, jaki wywołała we mnie ta demonstracja, poczułem również szacunek dla wojskowych, którzy są gotowi stanąć w obronie swojego kraju. Ta parada przypomniała mi, jak ważne jest utrzymanie pokoju i stabilności na świecie. Aby takie pojazdy nie musiały być wykorzystywane w takich konfliktach, jak ten teraz w Ukrainie - przyznał Wiaczesław.

Dodał też, że Polacy, którzy uczestniczyli w paradzie, pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, sprzątając wszystkie śmieci z miejsca imprezy.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić