Trwa 25. doba rosyjskiej agresji na Ukrainę. W związku ze zleconym przez Władimira Putina atakiem na suwerenne państwo, Unia Europejska i Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję rozległe sankcje. W rosyjskich sklepach zaczyna brakować podstawowych produktów.
W Rosji zaczyna brakować produktów. Półki sklepowe świecą pustkami
Pracownicy rosyjskich sklepów muszą mierzyć się z nieustannymi pytaniami o brakujące towary. Na niecodzienny pomysł wpadło kilka pracownic supermarketów. Kobiety nakleiły sobie kartki z odpowiedzią na najczęściej zadawane pytanie.
Media społecznościowe obiegły zdjęcia dwóch rosyjskich kobiet. Jedna z nich ma naklejoną kartkę na kurtce. Druga była bardziej bezpośrednia i umieściła napis na czole.
Cukru nie ma – czytamy na obu kartkach.
Rosyjski urząd antymonopolowy tłumaczy, że braki cukru na sklepowych półkach to problem w kilku regionach. Wszystko za sprawą wzmożonego popytu, który według urzędu został napędzony przez "nieuczciwe organizacje".
Cukrowa panika w Rosji. Towar znika przed pojawieniem się na półkach
Między 4 a 11 marca, ceny w Rosji wzrosły o 2,09 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem, i o 12,54 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2021 roku. Ludzie zaś ruszyli do sklepów, by robić zapasy podstawowych produktów.
Towar nawet nie jest w stanie wyjechać z magazynu, bo natychmiast się rozchodzi. Najciekawsze jest w tym to, że w Rosji nie ma w tej chwili niedoboru cukru, to ludzie sami go stworzyli – podkreśla portal Nexta.
Czytaj także: Gigantyczne kolejki po cukier. W Rosji wszystko drożeje
Obejrzyj także: Czy handel Polski z Rosją został w całości wstrzymany? "Firmy zmieniły kanał dotarcia"