Z godziny na godzinę przybywa ofiar śmiertelnych gwałtownych powodzi na zachodzie Niemiec. Profil "KiKŚ - konflikty i katastrofy światowe" podał na Facebooku, że do tej pory zidentyfikowano co najmniej 103 ofiary śmiertelne. Wiele osób uznaje się za zaginione.
Przeszło 150 tys. osób nie ma prądu. Z największymi problemami borykają się mieszkańcy Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynatu.
W rejonie Eifel (Nadrenia-Palatynat) pod naporem wody zawaliło się kilka domów. Niestety, wiele budynków jest zagrożonych zawaleniem.
Mieszkańcy zalanych domów uciekali na dachy. Nie wszystkim udało się jednak pomóc. Byli też tacy, którzy po prostu nie zdążyli się schronić.
Czytaj także: Dmuchane zamki dosłownie odleciały. Dzieci ranne
Niemcy. Angela Merkel gwarantuje wsparcie
Na tragiczne wydarzenia zareagowała już kanclerz Niemiec Angela Merkel. Gwarantuje pomoc wszystkim poszkodowanym.
Pomoc zostanie udzielona wszędzie tam, gdzie tylko będzie to możliwe. To przerażające dni dla ludzi, którzy są na zalanych terenach. Moje myśli są z nimi. Wierzę, że siły naszego państwa zrobią wszystko, aby uratować życie, zapobiegać niebezpieczeństwom i łagodzić kryzys - mówiła, cytowana przez wiadomosci.wp.pl.